Kaszubskość to nienormalność
Najbardziej znany Kaszeba w Polsce i Unii Europejskiej stwierdził kiedyś na piśmie, że „polskość to nienormalność”.
Obejrzałem w Internecie film, na którym widać pielgrzymów, którzy żegnają się z Wejherowem na odpuście Wniebowstąpienia Pańskiego. Szokujący jest widok pod nazwą "tańczenie obrazów" w rytm skocznej muzyki. Kaszubi wywijają jak cyrkowcy Matką Boską i Panem Jezusem. Zabawa ta obraża religię katolicką.
Praktyka tańczących obrazów łączy się z wyznaniem pana premiera z Kaszub, który powiedział kiedyś w telewizji, że nie będzie klękał przed księdzem.
Jednak nasz czcigodny szef rządu ma też plusy religijno-obyczajowe. Podobno po dwudziestu latach małżeństwa wziął ślub kościelny.
Szczęść Boże!