Ta prawda wcale nie leży na wierzchu w Polsce, tylko w Izraelu. Do marca jeszcze siedem miesięcy a już pojawiają się gorzkie żale emigracji z 1968 roku. Czytam z wypiekami na starczych policzkach jak to Polska Zjednoczona Partia Robotnicza wydalała Żydów z mediów, wojska, nauki, administracji i samych Komitetów Wojewódzkich PZPR. Oczyszczano Polskę Ludową z Żydów, którym tamta Polska nie bardzo się podobała. Przymusowa emigracja to
bolesny cios, którego do końca życia nie da się zapomnieć. Komuniści, PZPR-owcy, wypędzili nie tylko Żydów, ale również kwiat Solidarności.
Polacy – nic się nie stało. Odbyły się dwa mecze najnowszej historii. Kiedy dziś w
każdej telewizji dwa razy dziennie pokazują byłego sekretarza KC PZPR, wielki
autorytet, sól mądrości narodu, to jak się czują wypędzeni? Czerwoni
karierowicze znów szykują się do objęcia władzy? Czy już nikt nie pamięta jak
ich partia strzelała do robotników, jak mordowała żołnierzy AK, jak odrąbywała
rękę wyciągniętą po chleb i wolność?
Ale wróćmy do Żydów – wiecznie pokrzywdzonych i zewsząd wypędzanych. Cieszę się, że jest Państwo Izrael, które nie pozwoli poniewierać narodem żydowskim żyjącym w diasporze. Gdy prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad zapowiada, że wymaże Izrael z mapy świata, to wywołuje grozę. Przy takich planach Holocaustu II, Polska wydaje się wolna od antysemityzmu; jest przyjazna ludziom pochodzenia żydowskiego, wielu z nich pełni poważne funkcje w strukturach naszego państwa w kraju i za granicą.
Musimy zadbać o bezpieczeństwo naszego pięknego kraju. Pan prezydent Bronisław Komorowski proponuje budowę tarczy antyrakietowej. Ja uważam, że Polsce nie jest potrzebna tarcza tylko bomba atomowa. Wtedy coś byśmy znaczyli, nie tylko w Europie. Mówimy o bezpieczeństwie, a Niemcy szkolą na Białorus milicję i służby specjalne. Nie podoba mi się to. Niemcy już raz podpisały pakt z Mołotowem. A teraz się zaopiekowały Białorusią? Oczywiście, nie Niemcy tylko Trzecia Rzesza Niemiecka, przepraszam.
Dlaczego prawda leży w Izraelu. Bo w Tel Avivie mieszkają mądrzy ludzie z generacji
1968 roku i dobrze wiedzą dlaczego zostali tak nieładnie potraktowani.
A swoją drogą było to draństwo nieludzkie, za które władcom nie spadł włos z głowy. Mam świadomość, że coś takiego może się zdarzyć ponownie. Dziś też miliony Polaków niewidzialna ręka wypędza z kraju, w sposób niezwykle wyrafinowany.
Moje książki wydane w Belgii. "Drugi brzeg miłości" powieść 2010. "Smak wiatru w Auschwitz-Birkenau" powieść 2015 . „Inna barwa księżyca”reportaże 2012. "Dziewczyna w okularach" opowiadania 2015. "Moje zmory i marzenia" felietony 2013. "Czarne anioły" powieść 2015. "Zdobycie rzeki" opowiadania 2016. "Morderstwo w klubie dziennikarza" powieść 2017.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka