Zbigniew Ryndak Zbigniew Ryndak
759
BLOG

Ulubieni pisarze Coryllusa

Zbigniew Ryndak Zbigniew Ryndak Polityka Obserwuj notkę 11

Coryllus ma fantastyczną łatwość pisania. Ostatnio napisał na portalu niezależna.pl sporo miłych słów o Zielonej Górze. Link z tym wpisem zamieściłem na moim
profilu http://facebook.com/zbigniew.ryndak



 
Rzecz ma tytuł „Diabeł jest estetą” i dotyczy uroczej księgarni z książkami i kawą, w Zielonej Górze. Dzieła nie wzbudziły w Coryllusie zachwytu. „Okładki pełne są pomarszczonych męskich twarzy, okolonych siwym zarostem. Wszyscy w białych rozchełstanych koszulach”. Książki siwych panów nie zachęcają do zakupu.


 
„Wszyscy ci panowie w białych, rozchełstanych koszulach chcą nam powiedzieć coś mądrego,
wyjątkowego i bardzo ciekawego. Już pobieżny przegląd tych okładek daje nam niejakie rozeznanie w owej mądrości. Chodzi mianowicie o to, by iść własną drogą, a niebezpieczeństwa rozstąpią się przed nami same. I chodzi także o to, by mieć serce i patrzeć w serce lub coś koło tego. Niestety zdjęcia siwych panów jakoś nie przekonują, a to ze względu na wielkość czcionki na stronach książek, na ilość zdjęć i cenę na końcu, wybitą małym druczkiem, na dole pośrodku strony. Dziękuję, ale nie skorzystam. Większość ludzi myśli podobnie, wolą kawę”.


 
Przez 20 lat nie byłem w żadnej księgarni i dawno już nie widziałem żywego literata w
tym mieście, zwanym dawniej Grünberg. Tym bardziej nie mogę się zorientować o jakich to siwych pomarszczonych panach mowa, w dodatku w białych rozchełstanych koszulach. Niestety, ich twórczość nie wychodzi poza mury miasta. I to jest prowincjonalny sen, co całe życie trwa.


 
Coryllus jest groźnym blogerem. Zawsze znajdzie dziurę w całym. W mig udowodni miałkość
tekstów. Niedawno rzucił na glebę Mariana Pilota, (dostał NIKE, 100 tys. złotych od Michnika), położył na łopatki Andrzeja Stasiuka. Negatywnie podsumował wszystkich stasiukoidów, może nawet hłaskoidów, to całe pokolenie wypromowane jeszcze przez starą partię Leszka Millera.


 
Mnie się chwilami zdaje, że Coryllus lubi i ceni ponad wszystko tylko jednego pisarza, który nazywa się Gabriel Maciejewski. Wszystko, co w literaturze wychodzi spod innego pióra jest be.


 
Coryllus jest genialnym publicystą. Nie rozumiem, dlaczego rozmienia się na drobne w
kilku blogach. Mógłby pełnić ważną funkcje w wielkiej redakcji. Mógłby zostać parlamentarzystą, ministrem co najmniej. Mógłby być w telewizji publicznej poważnym komentatorem.


 
Jednak jako człowiek ma niedobrą ułomność. Brakuje mu życzliwości dla ludzi. Zbyt często w swoich kontr komentarzach jawnie okazuje pogardę przeciwnikom. No i obiecuje i kłamie podobnie jak pewien mąż stanu z Kaszub. Swego czasu ogłosił bezpłatną wysyłkę swojej książki. Jako biedak poprosiłem go, żeby mi podarował egzemplarz. Zapytał mnie przez pocztę wewnętrzną, jaką chcę książkę. Podałem mu tytuł, ale ponieważ niczego nie czytałem, każda byłaby dobra. Książki nie otrzymałem do dziś.


 
Ostatnio Coryllus poinformował swoich czytelników, że 19.08.2012 będzie pod namiotem
Solidarnych 2010 w Warszawie i będzie miał do rozdania 40 sztuk. Tak napisał –
40 sztuk książek. Zamiast 40 egzemplarzy.


 
Władza, związki twórcze i rozmaici klakierzy nie kochają Coryllusa. Nie dostaje nagród.
Nie zapraszają go na imprezy. Toteż podjął samotną trudną walkę o rynek zbytu. Sam pisze książki, sam je wydaje, sam zajmuje się dystrybucją. Prawdziwa Syzyfowa praca, ale może się
uda.


 
Bez Coryllusa odbywa się od 18 do 22 sierpnia kolejny festiwal literacki na wybrzeżu. Prasa bębni, że w Sopocie goszczą „najważniejsi autorzy polskiej sceny literackiej” Andrzej Stasiuk, Wojciech Jagielski, Joanna Bator, Małgorzata Szejnert, Mariusz Szczygieł, Jacek Hugo-Bader, Ignacy Karpowicz, Ewa Winnicka, Wojciech Tochman.


 
Nie znam nikogo z tego Parnasu. Nie znam żadnej książki tych najważniejszych mistrzów
polskiej sceny literackiej. Ciekawe, czy są to ulubieni pisarze Coryllusa?

Moje książki wydane w Belgii. "Drugi brzeg miłości" powieść 2010. "Smak wiatru w Auschwitz-Birkenau" powieść 2015 . „Inna barwa księżyca”reportaże 2012. "Dziewczyna w okularach" opowiadania 2015. "Moje zmory i marzenia" felietony 2013. "Czarne anioły" powieść 2015. "Zdobycie rzeki" opowiadania 2016. "Morderstwo w klubie dziennikarza" powieść 2017.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka