Zbigniew Ryndak Zbigniew Ryndak
632
BLOG

Dlaczego nie zabito Lecha Wałęsy?

Zbigniew Ryndak Zbigniew Ryndak Polityka Obserwuj notkę 2

 

Zbrodniarze polityczni w Polsce mają krew na rękach i wysokie emerytury w kieszeniach.

Dwadzieścia pięć lat temu, 19 października 1984 roku Służba Bezpieczeństwa, tajne i zbrojne ramię PZPR, zamordowała ks. Jerzego Popiełuszkę, kapelana Solidarności.
 
W telewizji pokazują czasem migawkę jak to idą roześmiani trzej przyjaciele walki z komunizmem: Lech Wałęsa, ks. prałat Henryk Jankowski i ks. Jerzy Popiełuszko. Dlaczego elita rządzącej partii posługiwała się zbrodnią? Strzelaniem  do robotników i mordowaniem księży?
 
Jakie były motywy? Dlaczego nie zabito Lecha Wałęsy tylko ks. Popiełuszkę? Kapelan był bardziej niebezpieczny dla czerwonej władzy niż elektryk główny pogromca? Jeśli sługusy Kremla mieli pretensje do kazań ks. Jerzego, to czemu nie wytoczono mu procesu, tylko bestialsko zamordowano?
 
Ks. Popiełuszko wieczorem wracał samochodem z Bydgoszczy do Warszawy. Na drodze do Torunia, niedaleko miejscowości Górsk, samochód Księdza Popiełuszki, prowadzony przez Waldemara Chrostowskiego, został zatrzymany przez umundurowanych milicjantów ruchu drogowego (w rzeczywistości funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa). Waldemar Chrostowski został zmuszony do oddania kluczyków i przejścia do milicyjnego samochodu, tam skuto go kajdankami. Natomiast Grzegorz Piotrowski i Waldemar Chmielewski zmusili Ks. Jerzego, aby wysiadł z samochodu. Ogłuszyli Go silnym uderzeniem w głowę, zakneblowali usta i wrzucili do bagażnika. Odjechali.
 
30 października podano informację o odnalezieniu w Wiśle zwłok ks. Popiełuszki.
Trumnę ze zwłokami przewieziono do Kościoła p.w. Św. Stanisława Kostki wieczorem 2 listopada. Następnego dnia odbył się pogrzeb, w którym wzięło udział ponad 500 tysięcy warszawiaków i delegacji z całej Polski.
 
Ks. Jerzy był brutalnie bity. Związany w ten sposób, aby przy jakimkolwiek ruchu pętla zaciskała się na szyi. Gdy zabójcy wrzucali ciało ks. Jerzego do Wisły, do nóg przywiązali worek wypełniony kamieniami o wadze 11  kg.
 
Twarz ks. Popiełuszki była tak zmasakrowana, że trudno było Go rozpoznać. Relacja ks. Grzegorza Kalwarczyka odtwarza przerażające szczegóły. Między innymi ks. Kalwarczyk przytacza fragment wypowiedzi lekarza: "Stwierdził, że w swojej praktyce lekarskiej nigdy nie dokonywał sekcji zwłok, które wewnętrznie byłyby tak uszkodzone, jak było to w przypadku wnętrza ciała Księdza Jerzego".

 
Proces zabójców Ks. Jerzego rozpoczął się w Toruniu 27 grudnia 1984 r. Sąd wydał wyrok skazujący Grzegorza Piotrowskiego i Adama Pietruszkę na 25, Leszka Pękalę na 15,  a Waldemarowi Chmielewskiego na 14 lat więzienia. Proces nie odpowiedział na najważniejsze pytanie: kto wydał rozkaz zamordowania Księdza Jerzego? Do dziś nie znamy odpowiedzi na nie. Wszyscy zabójcy opuścili już więzienia.
 
 
Młoda generacja koślawej polskiej demokracji nie ma pamięci tak obciążonej przeszłością jak ludzie starsi. A jest nas seniorów coraz więcej. Młodzi wyjeżdżają zaś  starzy leczą się wszelkimi siłami, żeby doczekać w Polsce prawdziwego prawa i prawdziwej sprawiedliwości…  
 
 Zbigniew Ryndak
 

Moje książki wydane w Belgii. "Drugi brzeg miłości" powieść 2010. "Smak wiatru w Auschwitz-Birkenau" powieść 2015 . „Inna barwa księżyca”reportaże 2012. "Dziewczyna w okularach" opowiadania 2015. "Moje zmory i marzenia" felietony 2013. "Czarne anioły" powieść 2015. "Zdobycie rzeki" opowiadania 2016. "Morderstwo w klubie dziennikarza" powieść 2017.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka