Dzisiaj, w dzień kobiet, rząd podjął decyzję, która skazuje miliony kobiet na głodowe emerytury, miliony mężczyzn też. Uważam, że obywatele nie powinni stać z boku i przyglądać się jak rząd prowadzi kraj prosto w objęcia kryzysu finansów publicznych, odkładając potrzebne reformy i zajmując się kreatywną księgowością.
Wzywam wszystkich którzy chcą się temu przeciwstawić do obywatelskiego działania, z wykorzystaniem instrumentów prawnych, które daje na polskie państwo prawa.
Po konsultacji w prawnikami poważnie rozważam uruchomienie akcji społecznej polegającej na zorganizowaniu pozwu zbiorowego obywateli przeciw rządowi o utracone korzyści wynikające z proponowanej zmiany w systemie emerytalnym.
Oceniam, że w wyniku tej decyzji przeciętny emeryt za 40 lat straci kapitał emerytalny w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych, co oznacza niższą emeryturę. Politycy nie mogą bezprawnie pozbawiać ludzi pieniędzy i tłumaczyć tego własnym nieudacznictwem.
Koszty kancelarii prawnej prowadzeni pozwu zbiorowego wynoszą około 100 tysięcy złotych, w zależności od tego ile osób się uzbiera, koszt na osobę będzie odpowiednio niski.
Tych którzy będą skłonni wystąpić jako strona w pozwie zbiorowym przeciw Skarbowi Państwa (rządowi Tuska) i ponieść niewielkie koszty tego procesu proszę o proszę o poparcie tej idei i przekazanie mojego wezwania dalej.
Jeżeli będą nas tysiące, a może dziesiątki tysięcy, możemy zatrzymać polityków którzy szkodzą Polsce.
Inne tematy w dziale Polityka