Czterysta trzynaście. Tyle było strajków w branży cukierniczej w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia, zanim doszło do podpisania nowego układu zbiorowego
Czterysta trzynaście. Tyle było strajków w branży cukierniczej w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia, zanim doszło do podpisania nowego układu zbiorowego. Od pierwszego listopada wszyscy pracownicy otrzymali podwyżki o 5% ale nie mniej niż 125 euro, a od października 2025 ma nastąpić kolejna podwyżka o 2,5% Dodatkowo najpóźniej w grudniu tego roku wszyscy pracownicy otrzymają 810 euro premii inflacyjnej. Co załatwia przynajmniej kwestie prezentów. W zeszłym roku Niemcy na prezenty na Boże Narodzenie wydali średnio po 507 euro.
Również w Nadrenii Północnej-Westfalii strajkowali w listopadzie pracownicy Natumi, producenta roślinnych zamienników mleka, domagając się podwyżki o 9,9%. Według związku zawodowego NGG, taka podwyżka jedynie wyrówna zarobki do poziomu innych firm w branży spożywczej.
Trwają negocjacje układu zbiorowego dla 120 tysięcy pracowników sieci gastronomicznych, między NGG a Bundesverband der Systemgastronomie (BdS).
Z żądań związku szczególnie ciekawa jest żądanie klauzuli dystansującej od płacy minimalnej, co oznaczałoby dla pracowników, automatyczny wzrost zarobków przy wzroście płacy minimalnej.
W połowie listopada 24-godzinny strajk podjęli pracownicy Hotelu Achat we Frankfurcie, domagając się nowego układu zbiorowego i podwyżek płac oraz jednorazowej premii inflacyjnej. Achat to sieć 50 hoteli 3 i 4 gwiazdkowych w Niemczech.
18 i 19 listopada strajkowali pracownicy Eden Springs, firmy dostarczającej dystrybutory i baniaki z woda do szkół, urzędów firm i odbiorów prywatnych. Strajk objął Neuss. gdzie znajduje się siedziba firmy, Berlin i Lipsko. Pracownicy domagają się nowego układu zbiorowego i zarzucają zarządowi firmy, że oszukuje pracowników. Firma Eden jest obecna również w Polsce.
Odnośnie do zdjęcia to duma!
Na zdjęciu są protestujący pracownicy Liferando, jednego z głównych graczy delivery, zrzeszeni w NGG już w 2031 roku! Duma, że należę do związku, który od początku wspiera walkę pracowników delivery. Od 2021 co jakiś czas są strajki i protesty w Liferando wspierane przez NGG
W Berlinie dodatkowo działa kolektyw pracowników Liferando i rada zakładowa Liferando!
Każdemu polecam ten styl zycia!
Tu też bym polecił uwadze, bo nie wiem jak jest z dostawami jedzenia, ale z tego, co wiem (chociaż nie weryfikowałem tego) to Uber jest w Niemczech na takich zasadach jak inne korporacje taksówkowe, a nie jako praca platformowa z niezależnymi podwykonawcami. Być może z Liferando jest podobnie i dlatego, według niemieckiego prawa musi być w firmie rada pracownicza.
Liferando to część Just Eat Takeaway jednego z największych graczy delivery na świecie. który działa w 25 krajach m.in. w Niemczech, Austrii, Szwajcarii Polsce (jako pyszne.pl), Brazylii, Kanadzie. Izraelu, Australii i Nowej Zelandii, i USA (jako Grubhub).
Firma, mająca roczny wolumen sprzedaży w wysokości 4,95 mld dolarów i skupująca kolejnych dostawców w kolejnych krajach, tak było m.in. w Polsce i USA, doszła swojej pozycji, między innymi, dzięki stworzeniu w 2021 roku, gdy w pandemii gastronomia była skazana na rynek dowozów, ok. 120 tysięcy fałszywych witryn internetowych lokali, przez które klienci zamawiali jedzenie przekonani, ze zamawiają je bezpośrednio na stronie lokalu. Firma wykorzystywała też w pandemii, swoją już wówczas mocną pozycję na rynku do wymuszania wysokich prowizji na restauracjach, co jest jedną z przyczyn ciągłych i narastających problemów w branży gastro w wielu krajach
Szef kuchni na emigracji religijno-ekonomiczno-politycznej na pograniczy Królestwa Hanoweru i Wolnego I Hanzeatyckiego MIasta Hamburga. Niemcy> Nie ma takiego kraju. I nigdy nie było
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo