Na narodowego bohatera urodzinach
zebrała się salonowców szczęśliwa rodzina.
Są tutaj wszyscy, co się dobrze ustawili
na Polsce bardzo dobry biznes zrobili.
Mocno się tu drogi alkohol leje
dobrze się czują biznesowi złodzieje.
Na stołach leśna dziczyzna króluje
kiedy ta świta się bawi, robotnik głoduje.
Oni nie widzą zwykłego pracownika
bo to jest przecież- narodowa elita.
Sam nasz bohater sprzedał ideały Solidarności
bo nie sprawdziły się w nowej rzeczywistości.
W nowym systemie trzeba rozpychać się łokciami
a nie przejmować się związkowymi sprawami.
Tak, więc to, co należy bezwzględnie robić
To się jedynie- maksymalnie obłowić.
Elity żyją tutaj niczym w ziemskim raju
obce są im sprawy obywateli tego kraju.
Dlatego przy władzy zamiast patriotów
mamy jedynie - neoliberalnych idiotów.
Sam Wałęsa po głośnym upadku komunizmu
stał się obrońcą antyspołecznego neoliberalizmu
Tak się kończy opowieść o narodowej elicie
która latami siedzi przy tym samym korycie.
Ten kraj wygląda jak jeden wielki grajdołek
liczy się jedynie kasa i wysoki stołek.
Pytam więc, czy to jeszcze Polska?
czy może już tylko kolonia żydowska.
Dla nas pozostały głównie obozy pracy.
obudźcie się wreszcie drodzy Rodacy
Obywatele zamiast upragnionej demokracji
otrzymali w spadku władzę ukrytej żydokracji.