 |
Polska grupa folklorystyczna z Opola |
Zmiany, które odróżniają Śląsk dzisiejszy od przedwojennego najlepiej ilustruje następujący fakt: w okresie przedwojennym w niemieckich miastach Breslau i Oppeln znajdowały się polskie placówki konsularne. Obecnie w polskich miastach, we Wrocławiu i w Opolu, mieszczą się niemieckie placówki konsularne. W przypadku Opola niemiecka placówka konsularna obejmuje swoim zainteresowaniem dzieci i wnuki ludności, którą zajmowała się przed wojną polska placówka - Konsulat Generalny Rzeczypospolitej Polskiej, pełniący właśnie ze względu na swoje położenie - funkcje koordynacyjne w zakresie spraw związanych z ludnością polską w Niemczech. Stało się tak głównie za sprawą przemieszczeń ludności, jakie przyniosła wywołana napadem Niemiec na Polskę ostatnia wojna, której jednym z efektów była zmiana granicy polsko-niemieckiej i przyłączenie do Polski ziem na wschód od Odry i Nysy Łużyckiej.
W swoich dziejach Śląsk był kilkakrotnie obszarem większych przemieszczeń ludności, które w efekcie prowadziły do zmiany etnicznego oblicza dużych jego części. W pierwszych wiekach tego tysiąclecia dzielnica zamieszkiwana była przez plemiona słowiańskie. Na skład etniczny nie mieli większego wpływu ani osiedlani tu jeńcy wojenni, ani duchowni i rycerze przybywający z zachodu w poszukiwaniu lepszych warunków życia, ani Żydzi, którzy osiedlili się na Śląsku zapewne po wypędzeniu ich w końcu XI w. z Czech. Sytuacja ta uległa powolnej zmianie na przełomie XII i XIII w., gdy książęta śląscy zaczęli wprowadzać gospodarkę towarowo-pieniężną, powszechną już wówczas na zachodzie Europy. Wiązało się to z przenoszeniem istniejących już osiedli na nowe prawo a w pierwszej kolejności z zakładaniem miast (a następnie wsi) na prawie niemieckim. Dla zwiększenia efektywności tego procesu panujący na Dolnym Śląsku książę Henryk Brodaty zaczął sprowadzać osadników z Zachodu. Za jego przykładem poszli także książęta górnośląscy oraz biskup wrocławski. Akcja osiedleńcza została zintensyfikowana po najeździe mongolskim. Osadnictwo to zapoczątkowało zmianę oblicza etnicznego Dolnego Śląska i przesuwanie się elementu niemieckiego na wschód, tj. do zachodniej części Górnego Śląska, a także ugruntowywanie się niemczyzny w miastach. Utrwalaniu się tej tendencji sprzyjało rozluźnienie związków panujących książąt z domu Piastów z Polską w 1202 r. i ostateczne podporządkowanie się ich w połowie XIV w. królom czeskim, chociaż granica żywiołów polskiego i niemieckiego a na południu także czeskiego była płynna. Niewątpliwie tendencjom umacniania się niemczyzny sprzyjała zmiana w połowie XIV w. języka urzędowego z łaciny na niemiecki, a następnie przejęcie w 1526 r. Czech przez Habsburgów. W okresie od XVI do połowy XVIII w. ludność Śląska - mimo wielkich strat w okresie wojny trzydziestoletniej, które oblicza się na jedną trzecią liczby mieszkańców - wzrosła z 1250 tys. do około 1500 tys. ˚żywioł niemiecki poniósł wówczas większe straty niż polski, toteż na zniemczone części Śląska zaczęli napływać Polacy. W połowie XVII w. polsko-niemiecka granica językowa na Śląsku przebiegała wzdłuż zachodniej granicy powiatu namysłowskiego, przez powiat brzeski, następnie zachodnią granicą powiatu niemodlińskiego i prudnickiego w kierunku Czech. Stan taki utrzymywał się w zasadzie do napaści na Śląsk króla pruskiego Fryderyka II, który po wojnach trwających od 1740 do 1763 r. podporządkował sobie niemal całą tę dzielnicę.
 |
Niemiecki Vicekonsulat w Opolu |
Władze pruskie szybko starały się zmienić narodowe oblicze wschodniej części Śląska. Kolonizacja fryderycjańska nie wpłynęła na zmianę stosunków etnicznych na Śląsku. Walka z językiem polskim spowodowała jednak jego dalsze eliminowanie na Dolnym Śląsku i przesunięcie się granicy językowej na wschód w południowej części Górnego Śląska. Pod koniec XIX w. biegła ona na zachód od linii, na której leżą miasta: Syców, Namysłów, Lewin Brzeski, Skorogoszcz, Biała i na południe od linii Głogówek-Racibórz. O skutkach polityki germanizacyjnej na Śląsku mówił dobitnie spis ludności z 1910 r., który wykazał, iż na Górnym Śląsku 57,3% mieszkańców za swój język ojczysty uważało język polski. W części prawobrzeżnej zaś odsetek ten wynosił prawie 80%.
Przeprowadzony w 1922 r. podział Górnego Śląska stał się przyczyną przemieszczeń ludności. Z części pozostawionej w Niemczech uszło w obawie przed restrykcjami przeszło 100 tys. osób. W ich miejsce przybyło z Polski do 1925 r. prawie 220 tys. Niemców, z których w rejencji opolskiej pozostało nieco ponad 50 tys. osób. Według oceny dra H. Rogmanna z Bund Deutscher Osten (BDO), w 1935 r. w rejencji opolskiej żyło około 550 tys. Polaków. Strona polska liczbę ludności polskiej (choć o różnym stopniu uświadomienia narodowego) na Śląsku szacowała na 660-860 tys. osób (w tym na Dolnym Śląsku - 60 tys.).Według spisu ludności przeprowadzonego w Niemczech 17 V 1939 r. Śląsk zamieszkiwało wówczas 4 866 764 osoby (Dolny Śląsk 3 286 539 i rejencja opolska 1 582 225). Po wcieleniu ziem napadniętej 1 IX 1939 r. Polski, powiększony Śląsk liczył 7 627 623 osoby (prowincja dolnośląska 3 286 539, prowincja górnośląska, 4 341 084). Liczba ludności w ostatniej fazie wojny znacznie się powiększyła, bowiem na Śląsk kierowano Niemców z terenów zajmowanych na wschodzie przez Armię Czerwoną. Szukali tu także schronienia ludzie zagrożeni nalotami na zachodzie Niemiec. Zbliżanie się Armii Czerwonej spowodowało ucieczkę i ewakuację ludności śląskiej. Wielu zginęło - bądź to w wyniku działań frontowych, bądź wskutek wysokich mrozów. Wielkie ofiary przyniosło zamienienie stolicy Śląska w twierdzę wojenną, w której zamknięta ludność została zdziesiątkowana.
Przesunięcie polskiej granicy na odcinku śląskim na linię Nysy Łużyckiej spowodowało zapowiadane (już w czasie wojny) w obozie zwycięzców przesiedlenie wielkich mas ludności. Już wiosną, po przekazaniu Polsce przez Armię Czerwoną wschodniej części Górnego Śląska, zaczęli przybywać Polacy z obszarów, które po decyzjach jałtańskich znalazły się poza nową wschodnią granicą Polski. Polaków tych wysiedlano na podstawie narzuconych przez rząd ZSRR umów, które podporządkowany Stalinowi Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego (PKWN) podpisał we wrześniu 1944 r. z równie marionetkowymi rządami republik radzieckich: Ukrainy, Białorusi i Litwy. Należy w tym miejscu dodać, iż już przed tymi umowami swoje domostwa opuściło, uciekając przed bandami ukraińskich nacjonalistów - wspieranych przez okupujących te obszary Niemców - około 300 tys. Polaków. Po tych umowach, do końca 1944 r. wysiedlonych zostało w granice nowej Polski prawie 120 tys. Polaków. Do końca lipca 1945 r. na ziemie przyłączone do Polski, z niedawnego terytorium Niemiec przybyło oficjalnie z terenów zabranych przez ZSRR ponad 700 tys. Polaków. Poważną ich część stanowili wysiedleni z południowo-wschodnich województw przedwojennej Polski. Transportami kolejowymi kierowano ich na Śląsk. Do końca 1945 r. na obszarze przyłączonego Śląska znalazło się ponad 430 tys. wysiedlonych z ziem zabużańskich (w miastach prawie 130 tys. i na wsi ponad 300 tys.) oraz ponad 700 tys. osadników z Polski centralnej i wschodniej, którzy w wyniku wojny utracili dom i dobytek. Łącznie stanowiło to ponad 1 134 tys. osób.
Pierwsze wysiedlenia przeprowadzone przez władze polskie miały miejsce przed ostatecznymi decyzjami zwycięskich mocarstw, które miały w Poczdamie rozstrzygnąć dalsze losy Niemiec. Wysiedlenia te objęły strefę nadgraniczną i rozpoczęły się już w czerwcu 1945 r. Do końca 1945 r. wysiedlono ok. 500 tys. osób. Po decyzjach poczdamskich, władze polskie zaczęły oficjalnie wysiedlać Niemców. Planową akcję wysiedleń miano rozpocząć w lutym 1946 r. W tym czasie na Śląsku, wg. spisu ludności z 14 II 1946 r., mieszkało 4 764 500 osób, (w części przyłączonej do Polski - 3 141 022 i w byłym województwie śląskim -1 623 478) w tym 1 400 913 Niemców (1 385 040 w części przyłączonej i 15 873 w przedwojennej części polskiej). W części przyłączonej - 1 239 309 żyło na Dolnym Śląsku, a 1 145 731 na obszarze byłej rejencji opolskiej.
Jako Niemców w części górnośląskiej (była rejencja opolska) uznawano jedynie te osoby spośród przedwojennych mieszkańców, które nie poddały się zarządzonej przez władze polskie weryfikacji narodowościowej, lub poddawszy się jej, nie uzyskały potwierdzenia polskości, o co się tą drogą ubiegały. Przy wszystkich brakach weryfikacji jako katastru narodowego, przeprowadzonego dla sporządzenia listy osób mających podlegać wysiedleniu, podkreślić trzeba, iż w odróżnieniu od procederu przeprowadzonej przez niemieckie władze okupacyjne volkslisty, weryfikacja nie była przymusowa. W jej efekcie na Śląsku otrzymało poświadczenie polskości 866 600 osób (na Górnym Śląsku - 851 454, na Dolnym - 15 146). Po jej zakończeniu pozostali jedynie Niemcy (z rodzinami), którzy uznani zostali za niezbędnych dla funkcjonowania gospodarki. Ich liczbę określono na podstawie spisu z 1950 r. na 106 500 osób w całej Polsce, na Śląsku zaś na 79 003 osób. Byli to przede wszystkim zatrzymani górnicy dolnośląscy. Największe środowiska niemieckie na tym obszarze znajdowały się w Wałbrzychu (ok. 25 tys.) i Jeleniej Górze (ok. 12 tys.). Po „polskiej odwilży politycznej“, zapoczątkowanej w październiku 1956 r. mniejszości tej przyznano podstawowe prawa obywatelskie, znalazła ona też opiekę ze strony NRD. Wkrótce jednak Niemcy dolnośląscy prawie w całości opuścili Polskę, emigrując w większości do RFN.
 |
W wyniku ucieczki, przymusowej ewakuacji prowadzonej przez władze hitlerowskie i przymusowych wysiedleń dokonanych przez Polskę, zmienił się gruntownie obraz etniczny Śląska. Przeprowadzony w grudniu 1950 r. spis powszechny, wykazał na przyłączonej do Polski części Śląska (w granicach administracyjnych województw katowickiego, opolskiego i wrocławskiego) 3 014,7 osób. Ich struktura wg. pochodzenia regionalnego przedstawia się następująco:
- autochtoni - 822,0 tys., osób (27,3%) (bez zatrzymanych Niemców),
- przesiedleńcy - 1 174,6 tys. osób (39,0%),
- przesiedleńcy zabużańscy - 959,6 osób (31,8%).
Stan ten ulegał w następnych latach zmianom. Przede wszystkim, na skutek emigracji ludności autochtonicznej do RFN, zmniejszał się udział tej grupy regionalnej w całości społeczności śląskiej. Zachodziły także w powojennych latach procesy, które uniemożliwiają obecnie ścisłe określenie wielkości poszczególnych grup (małżeństwa mieszane, różnej wysokości przyrostu naturalnego). Po upadku realnego socjalizmu i zapoczątkowanej tym samym transformacji ustrojowej, ludność autochtoniczna w dużej części odeszła od składanych przez poprzednie pokolenia deklaracji polskości na rzecz opcji niemieckiej, o czym świadczy powstanie mniejszości niemieckiej - najliczniejszej w województwie opolskim i przyległych doń gminach województw katowickiego i częstochowskiego.
 |
Ludność, która po II wojnie światowej osiedliła się na Śląsku, w większości pochodziła z południowej części przedwojennej Polski - z sąsiadującego ze Śląskiem Zagłębia Dąbrowskiego i przeludnionych województw - reszty kieleckiego, krakowskiego oraz zachodniej części (pozostawionej w kraju) lwowskiego, a także zabranych przez ZSRR ziem województw: lwowskiego, tarnopolskiego i stanisławowskiego oraz częściowo wołyńskiego (łuckiego). Ludność ta nie była jednolita i w swoim doświadczeniu posiadała zarówno cechy sprzyjające współżyciu z innymi grupami regionalnymi, jak i utrudniające to współżycie. Wszystkie te grupy, u progu okresu powojennego, łączyła wspólnota języka (z wyjątkiem najmłodszego pokolenia Ślązaków, które poddane zostało przymusowemu nauczaniu i używaniu jedynie języka niemieckiego), religii, a także - w dużej mierze - zwyczajów i obyczajów, związanych głównie z kościelnym rokiem obyczajowym. Nowy ustrój wprowadzony w Polsce, za zgodą zachodnich mocarstw, przez Związek Radziecki poważnie skomplikował nadzieje na integrację społeczności, które zetknęły się od 1945 r. nad Odrą.

LITERATURA:
S. BANASIAK: Działalność osadnicza Państwowego Urzędu Repatriacyjnego na Ziemiach Odzyskanych w latach 1945-1947. Poznań 1963; W. DZIEWULSKI: Dzieje ludności polskiej na Śląsku Opolskim od czasów najdawniejszych do Wiosny Ludów. Opole 1972; J. KOKOT: Problemy narodowościowe na Śląsku od X do XX wieku. Opole 1973; W. LESIUK: Ludność etnicznie polska na Śląsku w czasie II wojny światowej-próba zobiektywizowania ocen niemieckich i polskich. W: Polska ludność rodzima na Śląsku w okresie Polski Ludowej, cz. III, z.1 (Materiały z badań w 1989 r. nad przeobrażeniami społecznymi i narodowymi na Śląsku pod red. M. Lisa). Opole 1990; M. LIS: Ludność rodzima na Śląsku Opolskim po II wojnie światowej (1945-1993). Opole 1993; Z. ŁAPIŃSKI: Przesiedlenie ludności niemieckiej z województwa Śląsko-dąbrowskiego w latach 1945-1950. Katowice 1979; J. MISZTAL: polityka władz polskich wobec stałych mieszkańców ziem odzyskanych w pierwszych latach po zakończeniu drugiej wojny światowej. Gliwice 1991; B. OCIEPKA: Niemcy na Dolnym Śląsku w latach 1945-1970. Wrocław 1992; R. RAUZINSKI, S. SENFT (red.): Polska ludność rodzima na Ziemiach Zachodnich i Północnych po II wojnie światowej (Materiały z sympozjum naukowego w Instytucie Śląskim w Opolu w dniu 25 listopada 1988 r.). Opole 1989; T. URBAN: Niemcy w Polsce. Historia mniejszości w XX wieku. Opole 1994.
Michał Lis, Opole
http://www.expolis.de/schlesien/texte/Pochodzenie_terytorialne.jsp
Dieser Text stammt aus dem Austellungskatalog:
"Wach auf mein Herz und denke!" - Zur Geschichte der Beziehungen zwischen Schlesien und Berlin-Brandenburg
"Przebudz się, serce moje, i pomyśl" - Przyczynek do historii stosunków między Śląskiem a Berlinem-Brandenburgia
Hrsg.: Gesellschaft für interregionalen Kulturaustausch - Berlin / Stowarzyszenie Instytut Śląskie - Opole
Berlin-Oppeln 1995, ISBN 3-87466-248-9 sowie ISBN 83-85716-36-X
|
Inne tematy w dziale Polityka