Określiłam się w ten sposób, bo dokładnie tak się czuję: zasznurowana w jakimś ciasnym gorsecie, w dodatku niewidzialnym. Nie potrafię się z niego wydostać, choć bardzo chcę. I chcę o tym chceniu pisać, bo jak piszę, to łatwiej mi znaleźć supełki, którymy powiązany jest ten mój gorset, prościej pojąć, skąd się on w ogóle wziął i dlaczego tak długo nie mogę sobie z nim poradzić.
Do stukania w klawiaturę skłania mnie jeszcze jedno: jestem w dość znaczącym momencie życia, gdy jakiś etap zamknęłam, a raczej on skończył się i znalazłam się w stanie najzwyklejszej pod słońcem żałoby... po dawnym życiu, po niedobrym życiu, którego duchy ciągną mnie znowu w otchłań, starając się wpędzić mnie w depresję, która zjadła mi kiedyś ponad dziesięć lat. I o tym przechodzeniu ze świata ciemności do światła, o wyzwalaniu się z ciasnego gorsetu przymusu i niemocy chcę pisać. O cierpieniu, jakie musi stać się naszym udziałem, aby możliwe było szczęście.
https://www.rozalewanowicz.com/ rozalewanowicz.com Pisarka. Autorka trylogii "Porwana" i powieści "Otwórz oczy, Marianno".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości