Jak donoszą serwisy internetowe, od około dwóch tygodni Prezes Trybunału Konstytucyjnego, Julia Przyłębska korzysta z ochrony funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa.
Szczegóły ochrony, co oczywiste są objęte ścisłą tajemnicą. Nie znamy jednak również przyczyn podjęcia przez resort spraw wewnętrznych takiej decyzji.
Przypomnę tylko, że konstytucyjne prawo do ochrony przez Służbę Ochrony Państwa mają prezydent RP, premier i wicepremier, marszałkowie Sejmu i Senatu oraz minister spraw wewnętrznych i zagranicznych, a także byli prezydenci Rzeczypospolitej Polskiej na terenie kraju.
Ochronę osoby spoza najważniejszych osób w państwie, którym przysługuje ochrona SOP, przydziela minister spraw wewnętrznych i administracji, „ze względu na dobro państwa" (ustawa o SOP).
Informacja na tyle niecodzienna, że postanowiłem podzielić się z Wami tą wiedzą.
Bo, być może dzieje się coś, o czym nie wiemy, a zagrożenie życia lub zdrowia jednej z najważniejszych osób w państwie, to nie žarty.
Ronin.
Inne tematy w dziale Polityka