Wyczytałem dziś w „Rzeczpospolitej” ,że córka mojego ulubionego polityka Donalda Tuska została wykładowcą akademickim.
Proszę nie regulować odbiorników. To nie żart.
„Viamoda Industrial Szkoła Wyższa w Warszawie kilka dni temu poinformowała na swojej stronie internetowej, że wykładowcą została u niej córka premiera Donalda Tuska - Katarzyna, założycielka bloga modowego Makelifeeasier.pl.”
Dr Piotr Stefaniuk rektor uczelni uznał, „że dotychczasowe sukcesy córki premiera w blogosferze oraz grono kilkudziesięciu tysięcy wiernych sympatyków pokazują, że Katarzyna Tusk doskonale zarządza swoim blogiem, który na rynku stanowi już markę samą w sobie.Jak tłumaczy rektor, zajęcia Katarzyny Tusk mają być nie tylko dyskusją akademicką, ale także „dyskursem prowadzonym z praktykami”.
Czyli ,jeśli dobrze zrozumiałem, Pani Katarzyna Tusk została zatrudniona jako wykładowca w uznaniu zasług na polu blogomody …?
I będzie nauczać młodzież jak zrobić bloga aby przyciągnąć miliony …?
Gratulacje.
A tak poza wszystkim ,angaż Pani Katarzyny to takie światełko w mrocznym tunelu którym podąża od jakiegoś czasu rodzina Tusków.
Powodzenia Pani Kasiu.
O przepraszam. Pani Profesor.
Inne tematy w dziale Technologie