Józef Szaniawski, politolog, sowietolog, publicysta i wykładowca UKSW, zginął w Tatrach. - Schodząc ze Świnicy, spadł w przepaść w kierunku Doliny Pięciu Stawów - poinformował jego syn Filip Frąckowiak. Reanimacja prowadzona przez ratowników TOPR trwała około godziny. Szaniawski zginął na miejscu.
- Wypadek miał miejsce we wtorek około godziny 11.00. Według ratowników TOPR Szaniawski najprawdopodobniej pośliznął się na trawersie Niebieskiej Turni, na szlaku łączącym Świnicę z Zawratem i spadł z wysokości około 40-50 metrów w przepaść do dolinki pod Kołem.
Niski pułap chmur i mgła spowodowały, że śmigłowcowi TOPR udało się na miejsce zdarzenia dopiero za trzecim razem. Szaniawskiego reanimowali - bezskutecznie - ratownicy medyczni, którzy akurat przechodzili w rejonie jego upadku. To kolejny śmiertelny wypadek w Tatrach w tym miejscu. Tylko w sierpniu w rejonie Niebieskiego Szlaku zginęły dwie osoby.
pap
Spadł w przepaść ?
Daleki jestem od spiskowego myślenia ... ale ta śmierć powinna zostać dokładnie wyjaśniona.
Bardzo dokładnie.
Odszedł kolejny odważny człowiek i patriota.
Inne tematy w dziale Polityka