W Londynie przed Polskim Ośrodkiem Społeczno Kulturalnym odbyła się w piątek pikieta, przeciw „uświetnieniu” 75lecia Polskiego Uniwersytetu na Obczyźnie obecnością Magdaleny Środy i minister Małgorzaty Fuszary, mającej bardzo zbliżone do niej poglądy. Nowa sekretarz kancelarii premiera wielokrotnie dawała im wyraz, podczas swojej kariery akademickiej. Na pikiecie zgromadziło się kilkadziesiąt osób z różnych środowisk. Były „pisiory”, „kibole”, „mochery” i inni tacy „często starsi, słabo wykształceni z niewielkiego ośrodka” Londyn. Nie mogliśmy wejść nawet na schody polskiego POSK, ani do budynku, ani na debatę - mogliśmy za to stać na angielskim chodniku. Angielska Policja wezwana do grupki, która się przedarła, nieświadoma zakazu, pod drzwi sali (świecącej pustkami) stwierdziła, że to nie jej sprawa. Trzymaliśmy hasła będące cytatami z wiekopomnych wypowiedzi zaproszonych prelegentek, a to o zgubnym wpływie Sieniewicza na edukację młodzieży, a to o chęci podarcia Biblii, czy wrażające zdziwienie, że kazirodztwo w dzisiejszych czasach nie jest dozwolone. Cytaty były przekreślone, oczywiście. Postaliśmy pod budynkiem, przed którym wyryte w metalu jest hasło „Polsce i wolnym Polakom na pożytek” podebatowaliśmy sobie w grupkach, posłuchaliśmy przemówień. Potem niektórzy udali się do angielskiego pubu, gdzie wszyscy zamówili Tyskie.
Fotografie są tu:https://twitter.com/romanzaleski
Profil wydarzenia: https://www.facebook.com/events/696719077082795/?ref=22
http://naszeblogi.pl/49929-skandal-w-londynskiej-polonii-puno
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksandra_Ko%C5%82%C5%82ontaj
Komentarze
Pokaż komentarze (2)