Kibole
Jak podaje portal „Argument” Tituszki z Charkowa mają przerąbane. Ultrasi, którzy z kijowskimi mieli zawsze kosę, zdecydowali się ich poprzeć. Nie dość, że nie dają się werbować, to jeszcze polują na miejscowych tituszki, którzy, jak uważają przynoszą wstyd ich miastu, bijąc zwykłych ludzi za pieniądze. Diepropietrowscy przyjęli podobne podejście. Kijowscy ultrasi też polują na tituszki. Nie jest łatwo być prowokatorem, płatnym zbirem władzy, nawet jak się ma wymiary 2x2.
Kijowscy piszą: już teraz zbierajcie ekipy (ludzi powyżej 18 lat) do samochodów na noc, ustalajcie wszelkie szczegóły, na wypadek wyłączenia internetu i sieci komórkowych, kontaktujcie się przez osobiste znajomości z Samoobroną Majdanu. Wzywają, by ci którzy się jeszcze nie przyłączyli do walki z reżimem "obywatela Janukowycza", to zrobili. Bronili miasta i jego mieszkańców. "Żarty się skończyły". Nie występują po stronie polityków czy przeciw Rosji. Chcą tylko bronić miasta. Zaapelowali do wszystkich kibiców Ukrainy, by nie dawali się werbować, nie brali tych "brudnych pieniędzy".
Porwania itp
Porwany ze szpitala aktywista Igor Łucenko wrócił, wypuszczono go po kilkunastu godzinach gdzieś daleko w lesie „trzy razy żegnałem się z życiem” „o mało nie straciłem przytomności ale doszedłem”
Nie jest znany los wszystkich osób, które zniknęły.
Półkownik służby bezpieczeństwa z kolegami zaatakował lokalny oddział “Tryzuba”, zaczęli wybijać szyby. Koledzy uciekli, jego złapano. Jest film, pokazana legitymacja. Był pijany.
Tatarzy
Spory „czambuł” Tatarów Krymskich, kilkaset osób, jedzie do Kijowa wspierać Majdan.
Władza&opozycja
Władze chcą ludzi przestraszyć. Próbowały drakońskim prawem, które dziś wchodzi w życie. Spróbują stanem wyjątkowym. Przegrają. Ale cały czas grają na zmęczenie ludzi, a liderzy opozycji dają się w to wkręcać. Jednym i drugim chyba też nie pasuje chyba ta emancypacja społeczna. Pełzająca oddolna rewolucja jednak wyszła poza barykady w sobotę, jeszcze dalej wczorajszej nocy. Jutro musi się na wiecu w końcu coś zdecydować. Moim zdaniem, cała nadzieja w „kozakach Majdanu”, w zwykłych ludziach, co przynoszą im jedzenie, leki, puste butelki na „mołotowy” nawet. Nie tych, tak wielu, co „myślą”:
„Niech po nas chodzą i wycierają w nas nogi – byleby nie było wojny.
Niech wycierają nogi o naszą konstytucję – byleby nie było wojny.
Niech kradną nasze pieniądze miliardami – byleby nie było wojny. Umrzemy z głodu i biedy – za to cicho i w pokoju”
Poza nimi władza trzyma się tylko na paru tysiącach berkutowców. Oni się boją odmówić rozkazu, boją się, że ich i ich rodziny potem zgnoją, jak powstanie nie wygra. Polska, UE powinny takim funkcjonariuszom bezwzględnie obiecać azyl polityczny. To może przeważyć szalę i to kwestia naszego bezpieczeństwa narodowego. Jak tam dojdzie do wojny domowej, uchodźców możemy mieć setki tysięcy. Nasze państwo jest na to przygotowane, jak PKP na zimę.
Po angielsku, z miejsca akcji, o co im chodzi. https://www.youtube.com/watch?v=1lj3ZvlBB7k#t=72
Na koniec list z sieci:
„Drodzy polityczni aktywiści i polityczni dziennikarze z bratniej Rosji
Jak pokazuje praktyka, wy za cholerę niczego nie rozumiecie : życia, protestów, rewolucji
Dlatego jeśli wy gorąco popieracie bratni naród ukraiński, w związku z wydarzeniami na Majdanie, to proponuję wam dwa wyjścia
-
Poprzyjeżdżajcie na Majdan, stańcie razem z nami. Milczcie. Idealnie by było, gdybyście zaszyli wasze usta, na znak protestu przeciw naruszaniu wolności słowa i przybili swoje jaja do betonu, w proteście przeciw prześladowaniu pokojowych demonstracji.
-
Idźcie w ch..j, też milcząc.
Nam nie jest potrzebna rewolucja. Nam potrzebne jest coś innego. Ale tłumaczyć nie ma po co. Wybaczcie.
Albo zbombardujemy Woroneż.”
Ta noc jest spokojna, jak na razie, Tzn piorą się, ale w ograniczonym zakresie. Jutrzejsza może być gorętsza.
Łukaszenka uważa, że to co się stało na Ukrainie to katastrofa i maczała w tym palce zagranica, zwłaszcza Polacy. I tym optymistycznym akcentem kończę.
PS.
Rano wszystko się zmieniło. Nastąpił szturm, snajperzy - pewnie z tamtejszej bezpieki, strzelali ostrą amunicją. Władza chce doprowadzić do tego, by Berkut nie mógł przejść na stronę demonstrantów.
http://life.pravda.com.ua/columns/2014/01/20/149096/
https://www.facebook.com/home.php
Inne tematy w dziale Polityka