meh meh
1260
BLOG

Kup pan cegłę, czyli o pożytkach z przymusowych zakupów

meh meh Polityka Obserwuj notkę 10

Pod koniec lat 40-tych w zrujnowanej Warszawie, która przeszła z rąk jednego okupanta we władanie drugiego, mimo formalnego zakazu prywatnego handlu, powszechnym zjawiskiem były oferty kupna cegły. Tak zagajali gadkę ówcześni bandyci grasujący w ruinach Stolicy. "Kup pan cegłę" zaczepia lokalny rzezimieszek bohatera wyśmienitej powieści Leopolda Tyrmanda "Zły". Zapewne nikt, komu przedstawiono taką ofertę nie spodziewał się że według "prostych praw ekonomicznych" wykładanych zapewne na SGH, robił doskonały interes.

Z taką śmiałą propozycją wyskoczył wczoraj Pan Maruti:

"(...)Przy czym warto mieć świadomość, że brak nakazu ubezpieczenia jest ekonomicznie niewydajne i skutkuje wzrostem cen dla osób chcących się ubezpieczyć. Warto o tym pamiętać." (źródło)

"Co do cen w ubezpieczeniach: Jest to fakt naukowy oparty na prostych prawach ekonomicznych. Nie zamierzam się z panem o to kłócić, bo nie ma Pan wystarczającej wiedzy na temat, a także nie ma Pan wystarczająco obiektywnego spojrzenia, żeby przyjąć do wiadomości pewne prawidłowości niezgodne z Pana ideologią." (źródło)

Czyżbym rozmawiał z samym Leszkiem Balcerowiczem lub innym specjalistą okrzykniętym przez kolorową kobiecą prasę geniuszem ekonomicznym, którego wiedza może porazić maluczkich ?
Po chwili przypomniałem sobie że podczas jednej z pierwszych dyskusji na S24 już ktoś próbował przytłoczyć mnie swoim autorytetem naukowym.

"Po pierwsze nie jestem jakimś gazetowym ekonomistą, ale jestem mgr ekonomii stosowanej, który od czasu do czasu jest zapraszany na wykłady do SGH czy na spotkania ministerstwa spraw zagranicznych." (źródło)


Ponieważ też jestem magistrem ekonomii, choć nie zapraszanym na spotkania do ministerstwa, gdyż nie potrafię rozbawić towarzystwa tak wspaniałymi dowcipami, jak ten o korzyściach płynących z przymusu, na dodatek w żadne tam prawa takie wydumane ekonomii nie wierzę, postanowiłem sprawdzić fakty.

Czym jest tzw. ubezpieczenie społeczne ?

Tak naprawdę jest to lokata kapitałowa, pod przymusem zawarta między człowiekiem a instytucją finansową państwową lub co gorsze prywatną. Po przejściu na emeryturę przechodzi ona w zdegenerowaną formę lokaty rentierskiej, gdy instytucja wypłaca nam co miesiąc kwotę proporcjonalną do zgromadzonej na koncie, lecz w wysokości, którą sama uzna za słuszną ( lub urzędnicy drogą ustawy, czy rozporządzenia).

Oczywiście taki system jest dla części osób tańszy, są to głównie sprytni rolnicy, którzy finalnie ucierają nosa mającym się za lepszych mieszczuchom, kombinujący na własną rękę fałszywi renciści, chorzy głównie na niechęć do pracy oraz różne dobrze zorganizowane i krzykliwe grupy społeczne, potrafiące zadbać o swoje, kosztem innych. Tylko że taniość w tych przypadkach nie wynika z żadnych praw ekonomicznych,
a z zasady "kto głośniej krzyczy, kto potrafi zablokować drogę lub w inny sposób zmusić rząd do ustępstw, ten zyskuje".

Trzeba się zastanowić więc jaka jest cena takiego przymusowego ubezpieczenia i jak ma się ona do porównywalnych DOBROWOLNYCH lokat kapitałowych
dostępnych na rynku. W uproszczeniu ceną takiej lokaty jest procent prowizji pobieranej przez obsługującą lokatę instytucję.

Najpierw łatwizna, czyli porównanie lokaty w Złodziejskim Upiorze Socjalizmu do czegokolwiek.

Według danych za 2005 rok 47% mężczyzn umiera przed osiągnięciem wieku emerytalnego, oznacza to że ZUS pobiera 100% prowizji, coś takiego
nie śniło się nawet najbardziej zagorzałym lewicowcom w najgorszych snach o wyzyskujących korporacjach.
Panie magistrze ekonomii - dla tych mężczyzn nie może istnieć na świecie żadne droższe ubezpieczenie ! Nie istnieją żadne proste czy skomplikowane prawa ekonomii, które umożliwiały by wzrost cen w przypadku tych mężczyzn.

Jednak nadal większość emerytów ma szczęście i przez pewien okres dostaje emeryturę. Obecnie wiek emerytalny wynosi dla kobiet 60 lat i 65 dla mężczyzn, jednak feministki, które bardzo nienawidzą kobiet i najwyraźniej kochają ZUS, chcą ten wiek podnieść do 65 lat i jest wielka szansa że im się to uda, co zapewne zostanie przedstawione przez "wybitnych ekonomistów" jako sukces.
Zważwszy na fakt, iż średni czas życia wynosi odpowiednio dla mężczyzn i kobiet :70,5 oraz 78,9 lat, to przeciętny mężczyzna cieszy się życiem "rentiera" przez 5,5 roku, zaś dyskryminowana kobieta przez prawie 19 lat ( ale feministki jej to skrócą).

Przyjmijmy łagodnie że pracę zaczyna się w wieku 25 lat ( choć wiele osób zaczyna dużo wcześniej)

Ponieważ po śmierci takiego delikwenta ZUS zabiera sobie zgromadzony kapitał jako prowizję to by wyjść na 0, emerytura mężczyzny powinna wynosić 7-mio-krotność odkładanej składki ZUS. Aktualnie średnia emerytura to około 1,3 tys zł, gdy średnia składka emerytalna to około 550 zł. W przypadku przeciętnego mężczyzny ZUS pobiera zatem 66% prowizji. Za co, skoro nie inwestuje ?
Czy może być drożej ??

Przejdźmy teraz do mafijnych powiązań prywatnych instytucji finansowych z państwem ( tzw. układ), czyli OFE

Biblia wykształciucha w odcinkach, Gazeta wyborcza, donosi :

"Sprzeciwiamy się temu, żeby nasze pieniądze - które obowiązkowo odkładamy na emeryturę w otwartych funduszach emerytalnych - były zjadane przez wysokie prowizje. Niemal wszystkie towarzystwa emerytalne, które zarządzają OFE, pobierają aż 7 proc. od każdej składki."

Skoro tak donosi GW, to musi być prawda, Gazeta zawsze była dobra w donosach.

Prowizja w wysokości 7% to faktycznie bardzo droga forma oszczędzania na przyszłą emeryturę. W dodatku jeśli takiemu zadowolonemu klientowi przytrafi się umrzeć do 3 lat od przejścia na emeryturę to OFE pobierze sobie ponad 90% prowizji. Ponieważ jak wynika ze statystyki jest na to duża szansa, OFE okazują się również trudne do przebicia w swojej drożyźnie jak ZUS.

Coś takiego w przypadku dobrowolnej umowy, nigdy nie może zaistnieć legalnie.

Ponieważ OFE ma prawo inwestować w obligacje państwowe i komunalne, lokaty bankowe i inne instrumenty niskiego ryzyka, zatem by porównać koszt przymusowej lokaty kapitału w OFE z lokatą na wolnym (no to przesada, w Polsce rynek finansowy jest wolny jak pies na łańcuchu) rynku trzeba sprawdzić jaką prowizję pobierają za lokaty banki i fundusze inwestycyjne niskiego ryzyka.

Jeśli mamy lokatę terminową w tym samym banku, w którym ROR, prowizja wynosi 0% ( słownie zero) i zniesienie przymusu ubezpieczeń, nie wpłynie na tą sytuację.

Jak z funduszami inwestycyjnymi, wchodzę sobie do mojego ulubionego banku BPH , sprawdzam tabelę opłat:
Fundusz stabilnego wzrostu: 1,25 %
Fundusz obligacji: 0,5 %
Fundusz skarbowy: 0,0 %

Kurcze, zarząd mojego TFI jest owładnięty jakąś błędną ideologią, do tego wydaje się że nie znają podstawowych praw ekonomii, bo gromadzenie kapitału u nich jest wiele tańsze i jeszcze nie ukradną zgromadzonych tam środków mojej rodzinie, gdy ja udam się w
zaświaty.

meh
O mnie meh

Rolnik co kierownictwu kołchozu się nie kłania. Uważam że dorosły człowiek powinien sam sobie w życiu radzić a dziećmi opiekować rodzice. Człowiek, który potrzebuje do życia opieki państwa, nie powinien być traktowany jak dorosły, nie powinien mieć wpływu na politykę państwa. Nie uznaję żadnej władzy, której nie przekazałem bezpośrednio prawa do jej sprawowania i to tylko w konkretnym zakresie.   Kontakt: meharolnik(maupa)gmail.com  Václave, nedej se!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka