Dziś na skwerze im. Anny Walentynowicz w Gdańsku o godz. 16.30, zostanie odsłonięty pomnik legendy zrywu solidarnościowego. Szczegóły odsłonięcia są dostępne w mediach a i o samej Annie pisano wiele, choćby w wczorajszej notce Małgosi, natomiast tu chciałbym ukazać kilka zdjęć jakie wykonane zostały podczas procesu powstawania tegoż pomnika.
Jak zwykle na początku był pomysł a później, żmudna droga i najczęściej pod górkę. Wszystko zaczęło się czas temu jakiś ale konkrety o budowie pomnika rozpoczęły się latem ub. roku i na jesieni tegoż roku, inicjatywa nabrała rozpędu a także właściwych dla tego typu inwestycji ram organizacyjnych, za którymi stało Stowarzyszenie "GODNOŚĆ", mające na tym polu sporo doświadczeń. Projekt pomnika powstał w pracowni Stanisława Milewskiego, twórcy m.in. pomnika Jana Pawła II i Reagana w gdańskim parku im. Reagana.
Gipsowy projekt pomnika oraz Czesław Nowak, prezes Stowarzyszenia Godność.
Kiedy projekt pomnika po różnych poprawkach został ostatecznie zaakceptowany, zlecenie jego odlania w brązie przekazano p. Robertowi Sobocińskiemu z firmu Art Product z Poznania w pierwszej dekadzie marca 2015 r.
Nieco bardziej kłopotliwe było urządzenie terenu wokoło pomnika. Z początku miało być skromnie, i choć pierwotna idea nie zyskała uznania wśród urzędników miejskich, po lekkiej modyfikacji i niespecjalnie dużej ingerencji w terenie, miało wyglądać tak.
Wizualizacja pomnika z lutego 2015 r. z czasu kiedy teren miał przygotować ZDiZ w Gdańsku.
A tak ten fragment wyglądał w rzeczywistości z początkiem maja br.
Z początkiem lipca wszystko w zasadzie było już gotowe, uychwała rady miejskiej, plany zagospodarowania terenu zaś pomnik już był odlany, brakowało natomiast podstawy pomnika czyl kamienia na któym miał stanąć.
Tutaj wielce pomocna okazała sie bliskość firmy MURKAM z Przodkowa oraz jej szefa p. Leona Czerwińskiego, który bardzo starał się dobrać odpowiedni kamień na podstawę pomnika, mając spore w tej materii doświadczenie. Padło właśnie na ten głaz.
Właśnie z tego głazu wykonano podstawę pomnika Anny Walentynowicz.
W końcu w dniu 31 lipca 2015 r. teren skweru przekazano firmie mającej wykonać tu prace "małej architektury", by wszystko było gotowe na dzień 15 sieprpnia, dzień odsłonięcia pomnika.
Przystąpiono do pracy w dn. 3 sierpnia i okazało się że projekt terenu nie przygotował ZDiZ ale Biuro Rozwoju Gdańska, i że poleciało znacznie większym rozmachem, co stało się także temat insynuacyjnego paszkwilu, jakiego dokonał Krzysztof Koprowski z portalu trojmiasto.pl a o czym m.in. w komentarzach pisał giz3miasto.
Tu relacja zdjęciowa z zagospodarowania skweru:
Wtorek 4 sierpnia rano
Środa 5 sierpnia
11 sierpnia godziny poranne.
W wtorek 11 sierpnia w godzinach południowych, na już częściowo zagospodarowanym placu zamontowano wpierw postument a następnie pomnik Anny Walentynowicz.
Stawianie cokołu
Pomnik p. Ani wyniesiony na zewnątrz
Pierwsza przymiarka pomnika do cokołu
Nawiercanie otworów mocujących a p. Ania czeka
W końcu juz na swoim miejscu i uwolniona z więzów
Przypominam zatem, że w dniu dzisiejszym o godz. 16.30 dokonane zostanie odsłoniędcie pomnika Anny Walentynowicz.
CZEKAMY
Nieco więcej zdjęć, tu: http://www.fmix.pl/album/122977/pomnik-anny-walentynowicz/1
... Swój albo ...
do końca :)
Nie Masz z Kim jechać na narty, zajrzyj
Drauzio Varella - W dzisiejszym świecie wydaje się więcej pieniędzy na środki zwiększające potencje czy silikon dla kobiet, pięć razy więcej niż na lekarstwa przeciw chorobie Alzheimera. Wynika z tego, że za kilka lat, będziemy mieli mnóstwo starych kobiet z dużymi biustami oraz starych mężczyzn z twardymi członkami. Za to Nikt z Nich nie będzie w stanie sobie przypomnieć do czego im to jest potrzebne!!!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka