Mleko się rozlało, Budyniu nie będzie cz.2

Raptem 5 dni temu pisałem o raporcie Najwyższej Izby Kontroli (bez wielkiego echa) oraz o artykule w portalu lokalnego oddziału Gazety Wyborczej oraz innych (z grudnia ub. roku) w sprawie skrajnie ewidentnego przewału dokonanego przez władze gminy Gdańsk  przy zamianie działek i niezgodnym z "mpzp" a także intencją Wojewody Pomorskiego przekazującego działki gminie ich przeznaczeniu. Pisałem że w grudniu ub. roku UM przekazał ów raport NIK do prokuratury, co zdaniem wielu było wybiegiem do przodu, celem schowania owego dokumentu do szuflady. Dziś jednak NIK nie czekając na to co ustali prokuratura, wystąpił z wnioskiem o doniesieniu o popełnieniu przestępstwa dokonanego przez prezydenta m. Gdańska oraz Zarząd m. Gdańska. www.portalpomorza.pl/aktualnosci/15/11560

Nie Mnie oceniać póki co zarzutów czy są zgodne z prawem czy nie ale martwi, smuci i zastanawia Mnie kilka rzeczy.

Czy to musi być taką skomplikowaną procedurą że aby otrzymać raporty NIK-u, służby mającej na celu działanie dla społeczności (opodatkowanej), należy złożyć stosowne podania z wytłumaczeniem do jakiego celu mają być użyte ? Nadmienię że podany adres biura podawczego jest mylący, stamtąd nie otrzymamy żadnej informacji, nawet odmownej !!!

Czy NIK mimo wszystkich swych uprawnień jest w rzeczywistości organem sprawiedliwości społecznej ???

Czy dopiero prezentacja kilka artykułów w prasie, czy na portalach internetowych czy z doniesienia cywilnego (hmm, ciekawe żeby wiedzieć że należy donieść !!!) może zmusić ten organ (NIK) funkcjonujący w ramach Sejmu do zdecydowanej formy przeciwstawienia się ewidentnym czynom przestępczym ?

To pewnego rodzaju wyrzut że w tym państwie nie wszystko wspólgra należycie.

Piszę to ku pamięci Tym wszystkim Którzy uważają że wygrali demokrację w Łodzi, odwołując Kropiwnickiego. Można być leniem, można być nieudolnym ale złodziejem czy malwersantem publicznych pieniędzy nie jest się z dnia na dzień. Albo się człek z tym rodzi albo ma takie odgórne zadania. Cóż człek istotą omylną jest, tylko po co Nam tylu omylnych ???

P.S. Ze źródeł NIK-u okazuje się że prezydent Adamowicz przyznał się oficjalnie do 33 zamian gruntów pomiędzy gminą Gdańsk a różnorakimi podmiotami. Czy jest to wartość rzeczywista rozsądzi dopiero rzetelna kontrola w gdańskim magistracie.