roko roko
1202
BLOG

Mleko się rozlało, Budyniu nie będzie ???

roko roko Polityka Obserwuj notkę 19

 

W dniu 3 grudnia 2009 roku na stronie lokalnego dodatku Gazety Wyborczej: trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,7325175,Po_raporcie_NIK___10_pytan_o_gdanskie_dzialki.html   zadano 10 pytań na które do tej pory włodarze Gdańska faktycznie nie odpowiedzieli
publicznie:
- Czy Maciej Lisicki, obecny wiceprezydent Gdańska, jako radny PO angażował się w jakikolwiek sposób w przekazanie spółce Nowiec działek przy ulicy Strzeleckiej i Kartuskiej?
- Czy prezydent Gdańska Paweł Adamowicz jest pewny, że jego zastępca nie znajdował się, już podczas tej kadencji, w konflikcie interesów, w związku z wcześniejszą działalnością w spółce Nowiec?
- Dlaczego na zagospodarowanie działek przy ul. Strzeleckiej i Kartuskiej nie ogłoszono przetargu?
- W jaki sposób zamiana działek była lepszym rozwiązaniem niż przetarg?
- Dlaczego inwestora zainteresowanego budową parkingu wprowadzono w błąd, informując go o nieistniejących roszczeniach, dotyczących działki przy ul. Strzeleckiej?
- W jaki sposób Spółdzielnia Mieszkaniowa Magister weszła w posiadanie działki przy skrzyżowaniu ul. Wileńskiej i Suwalskiej?
- Czy wszystkie spółdzielnie mieszkaniowe w Gdańsku, będące w sytuacji takiej, jak Spółdzielnia Mieszkaniowa Magister, w której członkiem był b. wiceprezydent Gdańska Ryszard Gruda, mogą liczyć na takie samo traktowanie przez miasto?
- W jakich przypadkach miasto w transakcjach biznesowych kieruje się "logiką zaufania", a w jakich twardo zabezpiecza swoje interesy w umowach? Bo w przypadku spółdzielni Magister takich zabezpieczeń nie było.
- Jaki był sens bezgotówkowej wymiany atrakcyjnej działki na osiedlu Myśliwska na należący wcześniej do spółdzielni Magister nieużytek, którego zabudować od kilku lat nie można?
- Jakie powody społeczne zdecydowały o interwencji prezydenta przy zamianie mieszkań państwa B. z ul. Srebrnej na ul. Długą? Czy na równe traktowanie - w takiej sytuacji - mogą liczyć inni mieszkańcy Gdańska?
- Kto w urzędzie poniósł odpowiedzialność za nierzetelne informowanie radnych o transakcjach należącymi do miasta nieruchomościami?
 
Sprawa jest wielce bulwersująca gdyż według doniesień prasowych powołujących się na raport NIK, Gdańsk stracił na transakcji 500 tys. zł, zaniżając wycenę gruntów. Ponadto Nowiec sp.z o.o. zapłaciła o 135 tys. zł mniej za opłaty roczne, zaś gmina Gdańsk musiała po przegranej sprawie w sądzie wypłacić spółce blisko 2,6 mln zł odszkodowania z tytułu obniżenia wartości działek przy Kartuskiej i Strzeleckiej w wyniku zmiany planu zagospodarowania przestrzennego.
Nawet te podane kwoty są nie do końca prawdziwe gdyż spólka Nowiec wystąpiła z kolejną skargą do sądu iż wcześniej uzyskana kwota jest zaniżona i wygrała kolejną sprawę, tak więc łączna suma odszkodowania wyniosła ponad 4 mln złotych.
 
W dniu 1.12.2009 rzecznik UM Gdańsk tłumaczył się w ten sposób:
1. W czasie, kiedy spółka "Nowiec" wystąpiła o prawo do gruntu na Strzeleckiej, Maciej Lisicki nie był zastępcą prezydenta.
2. W 1999 r. władze Miasta zwróciły się do Wojewody o przekazanie na własność Gminy nieruchomości przy ul. Strzeleckiej w celu likwidacji śmietniska w centrum Gdańska. W tym czasie trwały już prace nad nowym planem zagospodarowania przestrzennego, który dotychczas przewidywał w tym miejscu wielopoziomowy parking. W piśmie do Wojewody z 12 stycznia 2000 roku prezydent Gdańska poprosił o przekazanie tego terenu na rzecz Gminy z uwagi na konieczność uporządkowania terenu. W tym piśmie nie było zapisu o wybudowaniu parkingu. Przekazanie terenu Miastu w konsekwencji doprowadziło do jego zagospodarowania oraz usunięcia śmietniska. W 2001 roku został uchwalony nowy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który przewidywał niezbędną ilość miejsc postojowych dla obsługi tego terenu oraz ewentualnie terenów przyległych. Wytyczne nowego planu zostały uwzględnione w projekcie budowlanym inwestycji spółki "Mart" przy ulicy Strzeleckiej poprzez zrealizowanie 88 miejsc postojowych.
Pod koniec 2003 roku do urzędu zwrócił się inwestor zainteresowany wybudowaniem parkingu wielopoziomowego na 300 miejsc przy ul.. Strzeleckiej z prośbą o podanie "powodów wstrzymania przetargu". Sugerowanie przez kontrolerów NIK, że Miasto nie dopełniło "rzetelnego poinformowanie adresata pisma z dnia 22 grudnia 2003 r. o przyczynach niezorganizowania przetargu na oddanie nieruchomości położonej w Gdańsku przy ul. Strzeleckiej 7B w użytkowanie wieczyste, z przeznaczeniem na parking wielopoziomowy" jest bezzasadne, bowiem Miasto poinformowało niedoszłego inwestora, że nie może przeprowadzić przetargu na ten grunt, bowiem jest on przedmiotem roszczeń.
3. Spółka "Nowiec" w zamian za inny grunt otrzymała działki przy Kartuskiej 5 i Strzeleckiej 7B i na obu postawiła biurowce z parkingami. NIK uznała, że grunt przy Kartuskiej został dla miasta wyceniony za nisko o pół miliona. Tu należy podkreślić, że wyceny działek dokonują niezależni rzeczoznawcy majątkowi, a nie Miasto. Spór między rzeczoznawcami o wartość nieruchomości zamiennych toczył się przed Komisją Odpowiedzialności Zawodowej i miał swój finał w sądzie. Komisja Odpowiedzialności Zawodowej stwierdziła, że mimo rozbieżnych operatów szacunkowych, są one poprawne, natomiast sąd uznał operat biegłego sądowego.
4. W urzędzie nie zaginęły wyceny nieruchomości dotyczące zamiany gruntów ze spółdzielnią mieszkaniową "Magister" w 2005 r., lecz ich oryginały. Pozostały kopie, a osoba zajmująca się tą sprawą nie pracuje już w urzędzie.
5. Raport NIK sugeruje również nieprawidłowości przy zamianie mieszkania państwa B. Państwo ci byli właścicielami lokalu przy ul. Srebrnej. Z powodów społecznych, w wyniku interwencji u prezydenta, Miasto zdecydowało się przyznać im mniejszy lokal w centrum, na co państwo B. przystali.
 
Ba, przebiegłe szefostwo UM Gdańsk wykonało ruch do przodu i tenże raport skierowało do prokuratury,
 zaś po wypowiedzi wiceprezydenta Wacława Bielawskiego -Naszą odpowiedzią na zarzuty medialne, związane z opublikowanym raportem NIK jest transparentność. Dlatego właśnie zwracamy się do prokuratury z wnioskiem o wszczęcie postępowania wyjaśniającego kwestie poruszone w raporcie NIK., Mikołaj Chrzan z Gazety Wyborczej napisał tak: -Otóż w ogóle nie zgadzam się z tym, co mówił wiceprezydent Bielawski. Moim zdaniem, skierowanie sprawy do prokuratury to żadna transparentność, a wymyślona przez urzędników zasłona dymna.(link na początku wpisu).
 
Wczoraj udało Mi się po wejściu na stronę NIK znaleźć nie sam raport, który gdzieś tam jest zaszyty ale Wniosek pokontrolny wykonany na podstawie raportu winien być tu:

 Przy okazji znalazłem też raport z innej kontroli,

http://bip.nik.gov.pl/pl/bip/wyniki_kontroli_wstep/inform2006/p_06_006_200705091144281178703868/lgd/id_jk_lgd_p_06_006_200705091144281178703868_id2/px_remote_lgd_p_06_006_200705091144281178703868_id2_01

strona 46 i 47, gdzie wytknięto działanie na niekorzyść gminy przy okazji zamówień na 20 elektronicznych zestawów dla komunikacji miejskiej, nie dość że za spóźnioną dostawę gmina nie zażądałą potrącenia kar to jeszcze w zestawach dokonano zmiany wyświetlaczy LCD z 12'' w jakie miały być wyposażone na 7'', przy zachowaniu tej samej ceny za zestaw. Przecież to jest już jawna prywata !!!.
 
 Źródła także tu:
 
roko
O mnie roko

... Swój albo ... do końca :) Nie Masz z Kim jechać na narty, zajrzyj Drauzio Varella - W dzisiejszym świecie wydaje się więcej pieniędzy na środki zwiększające potencje czy silikon dla kobiet, pięć razy więcej niż na lekarstwa przeciw chorobie Alzheimera. Wynika z tego, że za kilka lat, będziemy mieli mnóstwo starych kobiet z dużymi biustami oraz starych mężczyzn z twardymi członkami. Za to Nikt z Nich nie będzie w stanie sobie przypomnieć do czego im to jest potrzebne!!!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka