Pulitzer Pulitzer
103
BLOG

Porady sercowe

Pulitzer Pulitzer Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Głos ma Kolega Kierownik.

Wytam Koleżanki i Koleżków internautystów. We w dniu dzisejszem odstopiem od moych notatków Kolegi Kerownika y ynformowania internautystycznej spoecznośśi o pracach założonego przez mię Instituta ds. Problemów Kaczizma y Tuskyzma, a wrócem do moych cykliczny swego czasa (niesusznie mninionego)pogadanky znaczy siem porad zercowych, ze z których spoecznośśś nasza garśśami czerpaaa, jak ze z ty skarbnicy porad mniosnych i relacjów pomniędzy pciom menskom i kobecą. Znaczy siem obustronnie przeciwnych. A wecie Droge internautysty wracam do moych mniosnych pogadanek, gdiż wzrusziyy mię mniosne uniesienia i wiznania Koleżki Premniera Marcinkewicza Kaźmnierza. Drogi Koleżko Kaźmnierzu. A by tu kciaem Wam powiedzieć, ak Wi powynnyśta siem zachować we w sytuancji kedy śmnieją siem ze z Was we w caaym kraju, drwiom we w gazetach, telewizii y ynnychprzekazach medziów. Wy się nie bójta. Spotkalyśta we w Londynie Koleżankem pci przeciwny - Isiabel. Zapłoneliśta goroncem pomnieniem zerca. I gośno o tem poinformowalyśta. Znaczy siem o tem swoim szenśśu co to tera inne stare pryki Wam zazdroszszom. I ona Wasza Koleżanka Kochanka też zapaaa do Was pomiennom ze zerca mniośśiom. Koleżko Kaźmnierzu Premierze. Nieśta wysoko pomienny sztandar Waszich stosunków. O pardon. Nie myśta, że cóś zeego prziszoo mię do goowy. Ydźta śmniao do "Superexpressa", "Fakta" abo innego tabloida i ynnych pisemków celebrytystów. Opowiedzta o Waszi alkowie ze z Koleżankom Isiabel. Nie chowajta goowy we w piasek. Nie uchodzi. Ezdeśta byy Premnier co to was naród ukochał. A i we w goowie meble mata umeblowane, co żeśta pokazali ako premnier. Koleżko Kaźmnierzu! Śmniao do medziów. A może byśta  tak program we w telewizii aki zrobili, ak na ten przikad "Big Brother", abo jakoś ta siem naziwa. Weta a uż to widzem. "Dwajśśay cztery godziny ze z żicia Isiabel i Kaźmnierza" - Kaźmierz goli siem rano, Isiabel pod prisznicem, Kaźmnierz iii śniadaniem i potem we w robocie dla dobra naszi ukochany Ojczizny. Isiabel - kwiat naszi emingrancji we w Londynie. We w pracy i w domu ze z Kaźmnierzem. I weta koniecznie polityka na przemnian z mniosnym uniesiem. Tu Isiabel we w stryngach, a tu Koleżka Kaźmnierz w dyskusii z premnierem na ten przikad Tuskem, abo innom Schetinom. I tak weta dwajśśa i czteri godziny na specjalnem kanale we w telewizii. Rodzinie Adamsów znaczi siem Ozziego Osborna siem udaoo to dlaczego nie Wam Koleżko Premnierze. I eszcze edno. Wasza Koleżanka Isiabel, o czim żeśta suusznie informowali, pisze wersze z mniośśśii do Was. Nie bondźta okrutne. Napiszta i Wi dla Niej cóś. a dam Wam przikada:

Ooo Isiabel

O Isiabel

Kedy paczem we w Twich ócz (abo ynnych gałków ócznych) bel

Robem siem uwznioślony ako ta na moych wosach ze z szamponem żel

O Isiabel

Kedy we w londyńskiem City Twych nóg widzę chód

We w sercu mojem topnieje całi lód

O Isiabel

Kedy późno weczorem rodakom już dupy swojom osobom nie zajmujem

Ukojenie we w Twych ramnionach znajdujem

O Isiabel

Ak widzita Koleżko Premierze Kaźmnierzu, ak siem kce to możno. A Wam tak ze szszerego zerca ty porady mniosny udzielam. No to ze z mniosierdziem. Wasz Kolega Kerownik znaczy siem Pulitzer

Pulitzer
O mnie Pulitzer

Żartowniś i wesołek. Z zamiłowania i wykształcenia historyk. Miłośnik muzyki rockowej przełomu lat 60/70-tych i Tolkiena

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości