Pytanie: Czy byłaby uprzejma wyjaśnić powody, które decydują o tym, że do swoich programów radiowo-telewizyjnych nie zaprasza Pani ministra Michała Boniego, jednego z najważniejszych (i pracowitych) ministrów w rządzie Donalda Tuska?
Uzasadnienie (pytania): Jeszcze w trakcie kampanii wyborczej na Prezydenta RP pan Jarosław Kaczyński występując w programie telewizyjnym red. Moniki Olejnik "Kropka nad i" zwrócił się do Niej z prośbą (!), by (cytuję niedosłownie) włączyła się w publiczne działania, które pozwolą zakończyć niszczący rodzime życie publiczne (nie tylko polityczne) spór polsko-polski (głównie między Platformą Obywatelską a Prawem i Sprawiedliwościa. Redaktor Monika Olejnika była uprzejma odpowiedzieć, że cieszy się, że były Premier RP i kandydat na Prezydenta "Ją prosi". Kończąc swoją prośbę do red. Olejnik pan Jarosław Kaczyński uzasadnił ją w sposób nastepujący: " ... bo w Pani środowisku, jesli Pani się włączy to włączą się inni". tym samym Jarosław Kaczyński zaliczył redaktor Monikę Olejnik do grona autorytetów, które mają przyczynić się do zakończenia publicznej wojny polsko-polskiej. A skoro AUTORYTET to byłoby dobrze, gdyby ów AUTORYTET wyjaśnił nam osobiście, czy ów tytuł w pełni sobie zasłużył i czy nie ma nic przed Polakami nie ma nic do ukrycia. No, bo skoro red. Monika Olejnik - AUTORYTET - ma współtworzyć klimat publicznego pojednania w Naszej RP ... Pulitzer
PS. Ponieważ nie wierzę w udzielenie odpowiedzi przez red. Monikę Olejnik na postawione przeze mnie pytanie może któryś z internautów tę odpowiedź zna. Zapraszam na łamy mojego bloga.
Żartowniś i wesołek. Z zamiłowania i wykształcenia historyk. Miłośnik muzyki rockowej przełomu lat 60/70-tych i Tolkiena
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka