Robin Goodfellow Robin Goodfellow
66
BLOG

Kołysanka Św. Heleny

Robin Goodfellow Robin Goodfellow Rozmaitości Obserwuj notkę 0
"A St. Helena Lullaby" to druga, obok "Kołysanki fok" z Księgi znana kołysanka R. Kiplinga. Otwiera ona, zwyczajem Autora (który opatrywał większość swych opowieści wierszami) jedno z opowiadań zbioru "Rewards and Fairies" ("Nagrody i Elfy"),1910 r. Opowiadanie nosi tytuł "A Priest in Spite of Himself" ("Kapłan wbrew woli"), a jedną z głównych postaci jest (świetnie nakreślona) pokrętna postać Talleyranda (w służbie wschodzącej wówczas gwiazdy Napoleona). Zarówno samo opowiadanie (tudzież cały tom, będący drugą częścią Puka) jak kołysanka nie są u nas znane. Może więc niniejszy skromny przekład zwróci uwagę (tłumaczy?) na ów brak. K.R.

Kołysanka Świętej Heleny


Jak daleko Swięta Helena od chłopięcych marzeń?

Wędrówka długa; przed tobą cały świat

O matko nie zatrzymasz biegu zdarzeń

(Czyż myśli o jesieni pierwszy wiosenny kwiat?)


Jak daleko Święta Helena od ulic Paryża

Na drodze stosy ciał pośród krwi bratniej

I bębnów głos oddala się to zbliża

(Gdy stawiasz pierwszy krok pamiętaj o ostatnim!)


Jak daleko Święta Helena od pól Austerlitz?

Rzec trudno; wokół wciąż huczą armaty

A wódz prócz swej chwały nie widzi już nic

(Co pnie się w górę upada w dół, jak świat światem!)


Jak daleko Święta Helena od Cesarza w chwale?

Nie widać dróg; tak bije blask od złota

Dla króla uczty, dla królowej bale

(Lecz po słonecznych dniach przychodzi czasem słota!)


Jak daleko Święta Helena od skał Trafalgar?

Daleka podróż; co najmniej dziesięć lat;

Nad morską tonią gwiazd spadających czar

(Gdy cel odległy nazbyt, pozostaw skromny ślad!)


Jak daleko Święta Helena od wód Berezyny?

Ciężka droga - mroźna - słychać lodu trzask

Kto słucha dobrych rad, uniknie winy

(Gdy droga ponad siły, zawracaj póki czas!)


Jak daleko Święta Helena od pól Waterloo?

Prosta droga – jasna - przez błękitu wody

Tam fale rozbitka kołyszą do snu

(Że dzień minął, nie mów przed słońca zachodem!)


Jak daleko od Świętej Heleny do Niebiańskich Łask?

Nikt nie wie - nikt nie wie - do końca swych dni.

Lecz złóż już rączęta i lampy zgaś blask

I po wędrówce długiej, śpij mój malutki, śpij.


Przełożył Kazimierz Rafalski

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj Obserwuj notkę

Chodzi własnymi ścieżkami

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości