Nasza Iga już nie śmiga

Trybuny US Open powitały dziś w nocy (czasu polskiego) Igę Świątek jako swojego aktualnego mistrza Wielkiego Szlema i jako właściciela pierwszego miejsca w rankingu WTA przez prawie 1,5 roku.

To wszystko nie miało znaczenia w niedzielny wieczór (czasu wschodniego wybrzeża) przeciwko Jelenie Ostapenko, której oryginalny styl zabił spokojny dotychczas rytm Świątek i po raz czwarty ją pokonał.

Obrona tytułu Świątek na Flushing Meadows zakończyła się w czwartej rundzie porażką 3:6, 6:3, 6:1 z mistrzem French Open 2017 Ostapenko na stadionie Arthur Ashe. Negatywny wynik oznacza także, że pobyt Igi na szczycie WTA zakończy się w przyszłym tygodniu, kiedy na czołowe miejsce po raz pierwszy wskoczy aktualna nr 2 Aryna Sabalenka.

„Spadnięcie z pierwszego miejsca wiąże się z pewnymi smutnymi emocjami”, przyznała Świątek, mówiąc jednocześnie o jej panowaniu na szczycie kobiecego tenisa: „To było dość wyczerpujące”.

Niedługo po tym, jak upewniła się, że straci przyczepność na tej najwyższej grzędzie, 22-latka z Polski natychmiast zaczęła myśleć o powrocie. (org AP. Not long after being assured of losing her grip on that perch, the 22-year-old from Poland already was thinking ahead to returning there. )

Ponadto wydawała się zdumiona tym, co wydarzyło się tam w niedzielę.

„Jestem po prostu zaskoczona, że mój poziom zmienił się tak drastycznie, bo zazwyczaj, gdy gram źle, to na początku gram źle, a potem jakoś nadrabiam zaległości lub po prostu rozwiązuję problem. Tym razem było zupełnie odwrotnie” – powiedziała Świątek. „Naprawdę nie wiem, co się stało z moją grą. Nagle straciłam kontrolę”.

Rozstawiona z numerem 20. Ostapenko, 26-latka z Łotwy, przedstawiła na ten temat swoją teorię.

„Najważniejsze, że ona tak naprawdę nie lubi grać przeciwko wielkim pałkarzom. … Lubi mieć trochę czasu” – powiedziała Ostapenko, która dla Świątek zgromadziła 31 winnerów do 18. „Kiedy gram szybko, agresywnie i potężnie, ona ma małe kłopoty”.

Ostapenko również zakończyła mecz z zaledwie 20 niewymuszonymi błędami, co stanowi znaczną poprawę w porównaniu z 80, które miała w zeszłym tygodniu, gdy zwyciężyła w drugiej rundzie.

Kiedy reporter wspomniał o sumie niedzielnej kwoty, Ostapenko uśmiechnąła się i powiedziała: „Nieźle”.

Prawdę mówiąc, nie było to koniecznie wielką niespodzianką, biorąc pod uwagę ich poprzednie pojedynki: Ostapenko w ciągu swojej kariery poprawiła wynik na 4:0 przeciwko Świątek. Żadna inna zawodniczka nie ma na koncie czterech zwycięstw z kobietą, która od kwietnia 2022 roku prowadzi w rankingach WTA (chodzi o Igę).

Po świetnym rozpoczęciu drugiego seta, w którym prowadziła 4:1, Ostapenko wahała się przez chwilę. Dzięki temu Świątek mogła odrobić straty i doprowadzić do stanu 4:3.

Ale to był tylko błysk.

Ponieważ Świątek ma problemy z serwowaniem, to być może z powodu skrzypienia butów Ostapenko (RzJ.hahaha), gdy poruszała się podczas podrzucania piłki, czekając na jej powrót – rywalizacja szybko przerodziła się w masakrę i Ostapenko wygrała siedem (w tym dokonała trzech przełamań) kolejnych gemów i w trzecim secie prowadziła 5:0, a potem, po chwili zadyszki Ostapenko przełamała się po raz ostatni, kończąc mecz, co oznacza, że wygrała siedem z 13 gemów serwisowych Świątek w meczu.

A Świątek nie potrafiła wytłumaczyć, dlaczego nie miała takiej samej liczby błędów przy serwisie Ostapenko.

„Moje błędy były tak ogromne, że nie miałam pojęcia jak nagle mogłam wrócić do dobrej gry” – powiedziała Świątek. „a przecież jestem dobrym powracającym”. Tak, ok, bon..

W ćwierćfinale Ostapenko na Flushing Meadows zmierzy się z Coco Gauff, 19-letnią Amerykanką, która w niedzielę wyeliminowała Caroline Wozniacki 6:3, 3:6, 6:1.

Ostapenko i Gauff ostatnio spotkały się w czwartej rundzie Australian Open w styczniu i zwyciężyła Ostapenko.

„To wspaniała młoda zawodniczka” – Ostapenko powiedział o Gauffie. „Oczywiście, to będzie kolejny trudny mecz. Nie spodziewam się łatwych meczów w Wielkim Szlemie”.

AP tennis coverage:

https://apnews.com/hub/tennis

Tyle na podstawie powyższego tłumaczenia notki agencyjnej, dodam, ze Agencji amerykańskie (AP)j, słynącej z wyrazistych tekstów, a mimo to ta notka jest bezpłciowa, jakby chodziło o porażkę jakiejś tam tenisistki, a nie liderki światowych rankingów, która przez ponad rok powodowała biegunkę i atak paniki u niejednej przeciwniczki i to tuz po losowaniu, a teraz nie dość, ze nie obroni tytułu US Open (jakby nie było), to jeszcze straci żółtą koszulkę liderki rankingu WTA.

Tylko jeden rudy pan i stary Harem napisali w tym przypadku:

„Polacy, nic się nie stało”.

Oj, stało się i to bardzo dużo naraz niedobrego.

Nasza Iga już nie śmiga

Coś w nie pękło z jękiem

Nie ma JAZDY

Naszej Gwiazdy

Co kusiła wdziękiem.

RobertzJamajki

WordsbazaRobertzJamajki