Co wolno wojewodzie, czyli Aryna Sabalenka

RobertzJamajki Sport Obserwuj notkę 4

6.11.2022 BLOG

Nasza najlepsza tenisistka jest co i rusz strofowana za jakieś drobne uchybienia. Ciągle może przeczytać, że jest Polką, a nie Raszynianką i temu podobne bzdury. Na tym tle celebrytka Aryna korzysta z dzikiej wolności, jakiej w państwie Łukaszenki nie ma, a ona jak duże rozkapryszone dziecko jest niezadowolona, gdy wychodzi na wierzch niedostatek wyszkolenia i niewiele brakuje by padła na kort i wyła jak potępieniec..

„Aryna Sabalenka lubi zaskakiwać swoich fanów odważnymi zdjęciami. Efekty najciekawszej sesji zaprezentowała w dniu swoich urodzin, zamieszczając na Instagramie gorącą fotkę. Potem były kolejne. Sabalenka pozowała półnaga ubrana jedynie w dżinsy, albo publikowała zmysłowe fotki z plaży. Białorusinka znana z bardzo agresywnego i bezkompromisowego stylu gry i poza kortem też lubi szokować. Tenisistka z Mińska wygrała już 10 turniejów rangi WTA, najwyżej w rankingu była na 2. miejscu, ale jeszcze nie doczekała się sukcesu na wielkoszlemowej scenie.”

Teraz, w kobiecym „masters” Aryna Sabalenka pokonała Jessikę…

kontynuacja notki 531 słów więcej

O mnie RobertzJamajki

Pierwsza Nagroda w konkursie na najlepsze opowiadanie o Powstaniu Warszawskim organizowane przez salon24.pl za 2014 rok Zapraszam na mój blog: https://robertzjamajkisite.wordpress.com/

Nowości od blogera

Udostępnij Udostępnij Skomentuj4

Sport