Chrzanić Niemców, tę bandę krętaczy.

Łatwiej przewidzieć gdzie trafi jutro następna orkowa rakieta balistyczna, niż to co powie kanclerz Scholz jeszcze dziś. A co on tam mówi?

W swoim oświadczeniu rządowym Olaf Scholz stłumił nadzieje Ukrainy na szybkie przystąpienie do UE; jeśli przemówienie Scholza miało na celu poprawienie napiętych stosunków z Kijowem, to wszystko poszło nie tak – ocenił w czwartek dziennik „Welt”.

Albo to: Minister finansów Niemiec Christian Lindner powiedział w piątek, że rząd RFN nie popiera kolejnego wspólnego zadłużenia się UE na rzecz odbudowy Ukrainy, na wzór mechanizmu wykorzystanego do wsparcia unijnej gospodarki po pandemii Covid-19. Rozwiązanie takie rozważa Komisja Europejska. „Niemcy nie zgadzają się na dodatkowy fundusz, wzorowany na mechanizmie Next Generation EU” – oznajmił Lindner, który wypowiadał się na marginesie spotkania w Bonn ministrów finansów i prezesów banków centralnych państw G7.

Zdaniem niemieckiego ministra, fundusz odbudowy UE finansowany wspólnym zadłużeniem powstał w „unikalnej sytuacji”, a ponadto „nie został nawet jeszcze wykorzystany”.

O! kołowacizny można dostać, a przecież tydzień jeszcze się nie skończył.

„Niemcy nareszcie zrozumiały, że rosyjski gaz to broń, którą Kreml trzyma przy skroni krajów europejskich – powiedział w niedzielę (15.05) ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba, który w piątek uczestniczył w spotkaniu z szefami dyplomacji krajów G7 w Niemczech.

„Potrzeba im (Niemcom – PAP) nieco więcej czasu, aby rozwiązały swoje problemy z gazem. Jednak bardzo ważne jest, aby zrozumieć, że Niemcy nareszcie uświadomiły sobie, że rosyjski gaz to broń (…), którą Rosja trzyma przy skroni i Ukrainy, i Niemiec, i jakiegokolwiek innego europejskiego kraju” – skomentował Kułeba, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Cytatami, niby dobrymi chęciami piekło można wybrukować, a krętacze germańscy to obiecują, to odwołują obietnice..

RobertzJamajki