W tym co robię jak na razie nie ma jawnej fizyki. To co robię kojarzy mi się z jaskinią Platona, bo faktycznie widzę tylko "cień" a właściwie rzut "Słownika" z filmiku про эффект Джанибекова – rzut na sferę obiektywu spłaszczony powierzchnią ekranu.
Dokładność wyznaczanych przeze mnie współrzędnych wierzchołków jest pożałowania godna, bo sam sobie niechcący utrudniłem ściągając kadry w małej rozdzielczości, ale "w tym szaleństwie jest metoda" - szukam wszak IDEI... :)
... idei ruchu. :-)
Gdy już opanuję tę materię, to będę mógł przywrócić formom ich fizyczną TREŚĆ.
spoko.