RKatafrakta RKatafrakta
685
BLOG

Jarosław Polskę Zbaw ? ? - odpowiedzi

RKatafrakta RKatafrakta Polityka Obserwuj notkę 13

 

W swojej poprzedniej notce zadałem pytanie jak zwolennicy PiSu wyobrażają sobie zbawienie Polski przez Kaczyńskiego. Mimo dosyć konkretnego pytania i dużej oglądalności wpisu, nie uzyskałem konkretnych odpowiedzi, a większość dyskutujących wyrażało jednak opinię, że Jarosławowi Kaczyńskiemu daleko do zdolności uratowania Polski. 

Czego możemy się spodziewać po rządach Kaczyńskiego? Na pewno tego, że geje nie będą mieli prawa do adopcji. Ale czy to wystarczy, aby kogoś wybrać? Nie sądzę. Złapanie kilku aferałów, korupcjonistek jak Blida, czy Sawicka to też jednak za mało.

Jeden z komentatorów wspomniał o kłótniach koalicyjnych w przypadku ewentualnego koalicyjnego rządu PiS z inną partią. Coś w tym jest. Poza tym wspomniane o odzyskiwaniu urzędów dla swoich popleczników. Nie uszukujmy się. Taki proceder ma miejsce od dawna jak świat szeroki. Ale warto byłoby to robić z jakąś gracją. Gdy jednak stołki obstawia się ludźmi niekompetentnymi w danych sprawach, to po prostu czysty idiotyzm - za przykład może służyć postawienie historyka i publicysty Sławomira Cenckiewicza w roli członka rady nadzorczej państwowej firmy paliwowej. Doskonale zdaję sobie sprawę, że ludzie często wykonują inny zawód niż wyuczony, ale wspomniana osoba nie miała kompletnie żadnego doświadczenia odnośnie paliw, czy ich dystrybucji. Podobnie kuzyn Kaczyńskich w innej państwowej firmie i można tak jeszcze wymieniać w nieskończoność.

Czego możemy zatem jeszcze spodziewać się po ekipie Kaczyńskiego? Rozpoczęcie procesu obniżenia jeszcze bardziej podatków dla najbogatszych, tak jak zostało to zrobione jako jedna z nielicznych rzeczy w trakcie krótkotrwałych rządów PiS? Bo obniżenia emerytur dla komunistów raczej nie ma co oczekiwać, po tym jak PiS nawet nie potrafił tego przeprowadzić porządnie do końca. Niech komuniści dostają emerytury po 3000-4000, podczas gdy znaczny odsetek Polaków nie ma chociaż tego minimalnego 1000 zł.

Owszem, za rządów PiS bezrobocie nieco spadło, ale jednocześnie płaca minimalna niezbyt wzrastała ( 849 zł brutto w 2005 i 936 zł w 2007).

To może można spodziewać się powrotu wieku emerytalnego na poziom 65M/60K, jak zapowiada PiS? Nie, nie jest to możliwe, chyba, że większość budżetu państwa miałaby iść na emerytury. Tak więc, jest to populistyczna gadka, bo tak naprawdę, to ten wiek 67 lat co ustanowił PO, to jest stosunkowo niski, bo raczej powinno się nastawiać na próg emerytalny na poziomie 70 lat, jeżeli system emerytalny ma zostać utrzymany chociaż w podstawowej formie. O zlikwidowaniu totalnie patologicznego KRUS już nawet nie wspomnę, bo nie ma w ogóle co się tego spodziewać po PiS.

To może polityka prorodzinna? To proszę mi powiedzieć co PiS zrobił dla rodzin w latach 2005-2007? Becikowe to był pomysł LPR. Owszem PiS ma program ,,Teraz Rodzina" niezalezna.pl/41739-pis-proponuje-program-teraz-rodzina tylko, że to za mało, to nie jest nawet ćwierć tego co powinno zostać zrobionę (a ,,rodzinę na swoim'' można sobie darować na rzecz innych rzeczy, bo ulgi na kupno mieszkań główny efekt mają taki, że tylko sztucznie windują ceny nieruchomości). A i tak pewnie tego programu nawet by połowicznie nie zrealizowali, bo mieli by przecież inne rzeczy do zajmowania się (o tym na końcu).

Co jeszcze? PiS w programie samorządowym 2010 proponował wspieranie tworzenia m.in. lokalnych mediów itd. oraz poszukiwanie regionalnych nisz rozwojowych, fundusz rozwoju lokalnego itp. to były tam też zadziwiające podpunkty jak np. lokalna waluta (WTF?). Mimo tego jednak, można powiedzieć o pewnej centralizacji, jeżeli nie bezpośredniej centralizacji urzędów, to chociażby swoistej centralizacji zadań. No bo przecież Kaczyńskie, Lipińskie, Gosiewskie, Błaszczaki i Hofmany są specjalistami od wszystkiego i nikt im nie będzie podpowiadać co mają robić. Przykład pierwszy z brzegu - reperkusje dla pilota zakaukaskich wypraw Kaczyńskiego, bo przecież Kaczor wiedział lepiej jak i gdzie lądować.

No to czego możemy się przede wszystkim spodziewać? No chyba to jasne, że przede wszystkim dalszego babrania się w kwestii katastrofy smoleńskiej i zerwania stosunków dyplomatycznych z Rosją, a być może także wciągnięcie Polski w jakiś konflikt przeciwko Federacji, i tym samym zrobienie z Polski niepoważnego gracza na arenie międzynarodowej.

RKatafrakta
O mnie RKatafrakta

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka