Rosła sobie przy działce na obrzeżach Smoleńska;
od lat wyrastały kolejne gałęzie z masywnego pieńska.
Kilkaset metrów od lotniska Smoleńsk-Siewiernyj;
do którego nadleciał samolot z pilotem miernym.
Ej hejże, ej hejże, ej hejże!
Nie mają do Polaków szczęścia drzewa tutejsze!
400 lat temu do oblężeń Smoleńska używane;
palone, smalone oraz na belki obrabiane.
A 72 lata temu las katyński stał się świadkiem zbrodni;
gdy Polaków tysiącami gładzili komuniści wyrodni.
I także ta brzoza również swój żywot zakończyła;
później ją wstęga w rocznicę tragedii uwieńczyła.
Bowiem aluminiowy ptak przepołowił brzozę na pół;
jednocześnie rozwalając skrzydło i spadając w dół.
Inne tematy w dziale Rozmaitości