Będę miał dwa IKE

Transfer z OFE do IKE jest lepszym rozwiązaniem, niż transfer do ZUSu,
co najmniej z trzech powodów: 
(a) mniejszy haracz,
(b) możliwość wypłacenia wszystkich środków jednym ruchem (po spełnieniu wymogu wieku),
(c) dziedziczność środków.

Wątpliwość dotyczy przypadków gdy już ma się IKE,
bo w obiegowej opinii nie można mieć ich dwóch lub więcej. 

Obstawiałem, że z tego powodu środki z OFE zasilą posiadane IKE.

Otóż raczej nie.

Bardziej prawdopodobne będzie posiadanie dwóch IKE.

Poniżej wykładnia, wyjaśnienie podane przez ING Bank Śląski:

- Przede wszystkim możesz mieć równocześnie „stare” i „nowe” IKE. Na oba możesz dodatkowo wpłacać pieniądze, ale musisz pamiętać, aby nie przekroczyć określonego łącznego limitu wpłat. Pieniędzy z nowego IKE nie możesz wypłacić przed osiągnięciem wieku emerytalnego i decydować o tym, w co są inwestowane. Nie możesz też przenieść tych pieniędzy na inne IKE. Istotną różnicą jest to, że pieniądze z OFE stopniowo, z roku na rok będą inwestowane w coraz bezpieczniejsze, ale potencjalnie mniej zyskowne instrumenty finansowe. Jest to coś, na co nie masz wpływu, bo wynika to z zapisów projektu ustawy. Na Twoim „starym”/ drugim IKE ta decyzja należy do Ciebie.

Czy można wpłacić pieniądze z OFE na posiadane już IKE?

- Według projektu ustawy – nie możesz tego zrobić, chyba że posiadasz swoje „stare” IKE w tej samej instytucji, która zarządza „nowym” IKE, powstałym z przekształcenia OFE. Po likwidacji OFE możesz mieć dwa oddzielne IKE w dwóch różnych TFI.

O ile dobrze zrozumiałem, nie mam wpływu na wybór instytucji ktora będzie zarządzac "nowym" IKE. Wobec duzej liczby instytucji zarzadzających funduszami , prawdopodobieństwo trafienia w juz posiadan y fundusz jest niewielkie. Jak będzie wybierany TFI na nowe IKE nie wiem.. maszyna losująca? Prawdopodobienstwo posiadania dwóch IKE jest zatem bardziej prawdopodobne.

Nie jest tez jasne, czy będzie mozna zmieniać "nowe" IKE
transferowac sie z jednego funduszu do innego
("stare" chyba mozna, raz na dwa lata),
- a więc jednak to "nowe" to nie to samo co te dotychczasowe "stare".

W praniu pewnie wyjdą dalsze różnice, a jak znam nasze prawodawstwo
zanim dotrwam do t=0 nastapią dalsze zmiany, a kazda na pewno w trosce
o moja emerycką przyszłość - bym miał bardziej :D

Wasz Erek, nieemerytowany nauczyciel akademicki, oddany Prawdzie i Sprawom..

-