Do wczoraj nie wiedziałem o tym straszliwym dokumencie.
Na szczęście są antyklerykałowie dbający o nieświadomych katolików.
Oczy otworzył mi przeznacny Piekielny Kontestator.
@Piekielny:
„Czyli sławetna dyrektywa "Crimen sollicitationis" z 1922 roku nie kościelną "twórczością" była?
I tylko proszę tu nie pitolić, że wymuszanie przysięgą na biblię, od
zgłaszającego kościelnym instancjom seksualne wynaturzenia kleru,
zachowania go w tajemnicy przed na przykład świeckimi instancjami
śledczymi, nie miało służyć ukrywaniu sprawców takich wynaturzeń...”
@Kontestator:
„Czy Pani nie wie, czy tylko udaje, że nie wie, iż w 1962 r. Papież Jan XXIII wydał tajny dokument "Instructio De Modo Procedendi In Causis Sollicitationis" zakazujący ujawniania przypadków pedofilii wśród księży? I że dokument ten pod karą ekskomuniki nakazuje utrzymywać w największej tajemnicy przestępstwa seksualne księży, nakazuje walczyć z poszkodowanymi i tymi, którzy ich popierają, zakazuje współpracy w tych sprawach z organami ścigania, nakazuje niszczyć dowody przestępstw i utrudniać pociąganie do odpowiedzialności osób duchownych (np. poprzez przeniesienie oskarżanego o popełnienie przestępstwa księdza do innej parafii)?Zapewne nie wie Pani również o tym, że JPII do końca swego pontyfikatu nie wycofał tego dokumentu?”
Okropność, przyznacie to sami..
Wzburzony zacząłem przeszukiwać Internet, dotarłem do jego najgłębszych zakamarków – i nic.
To tylko wzmogło moje podejrzenia. Podjąłem bardziej radykalne działania - włamałem się
do najtajniejszych archiwów watykańskich.. i wreszcie znalazłem:
https://najtajniejsze-archiwum-watykańskie/Crimen_sollicitationis
Przeczytajcie sami o tych strasznościach.
Wszyściutko się zgadza: tajemnica, niejawny proces, przysięga, ekskomunika.. wszyściutko jest:
„Wszyscy oni, obwiniony oraz inne osoby powołane do procesu, muszą składać przysięgę zachowania tajemnicy, a w przypadku jej złamania podlegają automatycznej ekskomunice, której zdjęcie zarezerwowane jest wyłącznie dla osoby papieża. Przysięga zachowania tajemnicy składają także obwiniający i świadkowie, nie podlegają jednak automatycznej ekskomunice, chyba że ostrzeże się ich przed taką karą w trakcie zeznań. Przysięga zachowania tajemnicy dotyczy wyłącznie wiedzy nabytej podczas procesu, czyli nie tej którą posiadają obwiniający i świadkowie niezależnie od procesu. [..] Niezgodnie z faktyczną treścią dokumentu ogłoszono ją instrukcją narzucającą milczenie ofiarom i świadkom pedofilii pod karą ekskomuniki.”
Więcej w linku – warto zajrzeć do tego tajnego dokumentu, poznać treść i jej interpretacje,
relacje między prawem kościelnym i świeckim itd.
A wracając do sensacji powielanych przez Piekielnych Kontestatorów i innych Lchlipów
– chętnie bym się dowiedział skąd oni je wygrzebują,
z zasobów jakich tajnych archiwów korzystają..
-
Inne tematy w dziale Polityka