Joanka vs Basia (lwice lewicy 2018)

i jeszcze tylko jedna refleksja przy okazji poprzedniej notki

Która z nich skuteczniej się lansuje?

Basia, która przyłączyła się do PO,  czy niezależna Joanka?

Niby obie z tego samego pnia..

Basia obecnie oślepiona blaskiem Trzaskowskiego, nie dostrzegająca że PO olało joankowy projekt antyklerykalny, nie dostrzegająca Legionowa (dyskryminacja kobiet, PO),  Lublina (dyskryminacja mniejszości, PO)...

vs. Joanka od Petru, od aborcji, niepełnosprawnych i Kościoła (bo przecież nie od ofiar pedofilii) naraz.

Ładna inteligentna Basia vs. ordynarna i raczej tępa Joanka
(choć niewątpliwie sprytna na swój sposób)..

Która lepiej reprezentuje lewicę '18?
Która ma większe szanse zaistnieć/przetrwać na  polskiej arenie politycznej? 

osobiście mam wrażenie, że lwicą lewicy okaże się Biedroń albo Zandberg
(aż do momentu kiedy przestanie kokietować i kompletnie się skompromituje).

-