w poszukiwaniu sukcesów koalicji deMOkratycznej..

Półtora roku rządów koalicji deMOkratycznej to dobry moment na wskazanie jej sukcesów. Starałem się je znaleźć. Znalazłem jeden, ale niezaprzeczalny. Jesli jest ich więcej, jakieś przeoczylem zapraszam do wymieniania ich w komentarzach.. 

W polityce (jakiejkolwiek: międzynarodowej, narodowej, społecznej), w finansach państwa, w gospodarce, w nauce, w edukacji.. kurcze! Nic! Albo przegapiłem..

Ten jedyny "sukces" to przesłanka psychiatryczna w prawie antyaborcyjnym. Dzięki niej aborcja stała się dostępna na żądanie, bez żadnego powodu, w każdym momencie. Inaczej: dotychczasowa ustawa antyaborcyjna stała się prawem martwym. To jest ten sukces deMOkracji. Niezaprzeczalny.

Niektórzy deMOkraci mówią że jestem morderca kobiet, bez empatii itd.
bo nie dostrzegam, nie przyjmuje do wiadomości
że ciąża może być zagrożeniem życia dla kobiety.

To kłamstwo. Nie mam żadnej wątpliwości że w przypadku rzeczywistego zagrożenia życia matki ciążę należy usunąć. Tak samo twierdzi medycyna, tak samo Kościół. I prawo antyaborcyjne, aktualnie  niedziałające dzięki wprowadzonej rozporządzeniem deMOkratycznej przesłance.

Tusk&co otworzył "furtkę psychiatryczną/psychologiczna". 

Wcześniej była zamknięta. 

I tu nachalnie rodzi się pytanie:

Ile zgonów ciężarnych kobiet z powodów psychiatrycznych
odnotowywano wcześniej, przed otwarciem tej deMOkratycznej furtki?

Na pewno deMOkraci dysponują takimi danymi. 

I śmiało podzielą się nimi: ile kobiet uratowali od niechybnej śmierci otwierając te furtke.

Gizela wspomniała o ponad 150 tych przesłankach, pretekstach w tym roku,
by dokonać aborcji, by zapobiec tym zgonom ciężarnych.

A ile było takich zgonów w latach poprzednich,
gdy furtka deMOkracji była zamknięta?

A o tych dzieciach wypchniętych przez te deMOkratyczna  furtke zapomnijmy.
To niedobra o tym mówić.

Podsumowując: 

Pod tą notką można

wymieniać inne sukcesy półtorarocznych sukcesów rzędu Tuska

lub

podawać dane statystyczne o liczbie kobiet zmarłych w latach minionych 
z powodu braku deMOkratycznej "przesłanki psychiatrycznej".

Ciekawe, czy będzie to więcej czy mniej niż kobiet z dziećmi pogrzebanych
przez pisoskie służby leśne w tajnych masowych grobach na granicy PL-BY.

PS 

Na terenie Polski już kiedyś, tak jak obecnie, aborcja bez żadnych ograniczeń
była tubylcom prawnie zagwarantowana. Ale niedobra jest o tym mówić.
Ani też o tym deMOkracie, który to wymyślił i wdrożył,
o tym deMOkracie FurDojczland tamtych czasów.
Można natomiast klaskać temu obecnemu.

A już jutro w Oleśnicy kandydat vicetusk bążur
uściśnie dłoń Gizeli i wspólnie potępią faszyzm.
I ich deMOkratyczny uśmiech powędruje daleko.

-