Otóż nikt nie zaprzeczy, iż pomijając podobieństwo fizyczne,
Niezawisły Gamoń ma coś wspólnego w twarzy z Kiszczakiem,
- vide:


Tak. Tak. Z tym samym Kiszczakiem, który trzymał sztamę (w jakim celu) z Jaruzelem.
Pytacie Państwo co ma z tego wynikać? Odpowiadam [gamoniem]:
Otóż, jak niezawisły gamoń był mały i ktoś nie wzbudzał jego zaufania
często prosił Mamę, żeby mu wytłumaczyła powód jego niechęci
do tego kogoś, a Matka mu zawsze odpowiadała:
„przyjrzyj mu się Krzysiu uważnie, bo ludzie mają wszystko wypisane na twarzy”.
"Złowróżbnie szokujące podobieństwo" to to nie jest.
Jest to wyłącznie prostacki i prymitywny rzyg
taki jak tutejszy Krzysiu (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger
oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
PS przez długi czas naiwnie sądziłem, że szczytem
kretyńskiej "argumentacji" jest "dowodzenie"
na podstawie zdjęć:
- ludzie! jacie! patrzcie kto z kim jest na tym zdjęciu:
https://www.salon24.pl/u/rk1/692915,siedzi-w-kieszeni-u-salonowa-baza-foto-argumentow
tak przypuszczałem dopóki nie przyszedł na s24 niezawisły gamoń
mówiąc: potrzymaj mi piwo. ja Ci pokażę..
-
Inne tematy w dziale Technologie