notkę przeczytałem, bo czytam prawie wszystko na S24;
https://www.salon24.pl/u/teodo/1418700,zenujaca-opinia-mlodego-czlowieka
U tego blogera nie komentuję, u mnie jest zbanowany, więc tu nie odpowie.
jego opinia jest tu zbędna, a notka nie jego dotyczy, to nie jest notka o nim.
ale chętnie poznam opinie innych:
cytat:
"Odwiedził nas brat z synem, wiadomo przed świętami bracia mamy wiele do omówienia. Dzisiaj jednak zostaliśmy zaszachowani przez bratanka. Siedząc przy kawie słuchaliśmy wiadomości Polsatu a następnie wywiadu z posłem Jaki"
U mnie telewizor w ogóle nie jest używany, ale gdy jeszcze był
nie służył do tego by wypełniać czas podczas spotkań z rodziną,
szczególnie tą rzadziej spotykaną.
jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę?
a jak to wygląda to u Was?
PS1.
miałem znajomego, który miał nawyk (a raczej nałóg) włączania telewizora zaraz
po wejściu do pokoju hotelowego na wyjazdach, domku letniskowego
na wczasach itp. Mnie to zaskakiwało, pytałem "po co?"
Odpowiedź: "bez tego szumu czuje sie nieswojo, niepewnie.
włączam, nie oglądam, ale czuje się bezpieczniejszy.."
PS2.
stary jestem. obserwuję młodych. widzę jak sie spotykają.
różnie sie zachowują. mnie zdumiewaja ci, ktoryz spotykaja sie,
by wspólnie "poklikać w telefony". Stary młodych nie zrozumie...
-
Inne tematy w dziale Technologie