rowerzysta deMOkratyczny:
Dziś przed godziną 16:00 zostałem zaatakowany przez młodego, agresywnego człowieka.
Zaczęło się od wyzwisk i gróźb karalnych w małym, osiedlowym sklepie. Krzyczał: „Ty j*** pisiorze”; „Zgniotę cię pisowska mendo”; „Zaj*** cię pisowski skur***”!
Po wyjściu ze sklepu, kilkadziesiąt metrów dalej, podjechał do mnie, zsiadł z roweru, powtórzył groźby.
Szarpał mnie, uderzył, kopnął i szykował pieści do kolejnych ciosów - zareagowało kilka osób, które stanęły w mojej obronie (werbalnie, ale było to nieocenione i być może decydujące w kontekście dalszego, możliwego przebiegu sytuacji).
Odjeżdżając, wygrażał się, że wróci, bo dla „pisowców nie ma, kur…, miejsca na ziemi”!
Jestem aktualnie na Policji, żeby zgłosić usiłowanie pobicia i kierowanie gróźb karalnych.
Jeszcze nie opadły emocje, więc piszę w szoku, ale wasza (autorzy tego zła w przestrzeni publicznej wiedzą, o kim piszę - dziś królują na salonach) nienawiść i pogarda doprowadzą w końcu do kolejnych tragedii.
Półtora roku oceanu hejtu, parszywej mowy nienawiści, ataków na mnie ze strony mediów lewicowo-liberalnych, szykany na uczelni, a teraz to… Agresja w brutalnej postaci.
Dziś nie mam sił na dłuższy komentarz..
https://x.com/Szafarowicz2001/status/1833179093015151101
-
Inne tematy w dziale Społeczeństwo