jednogroszowe gamonie deMOkratyczne

To było dawno temu, za reżimu. heroiczne gamonie by zniszczyć PiS i Obajtka
tankowaly na stacjach orlenu i potem płaciły workiem jednogroszówek.

to była straszna kara dla kasjerek na stacjach benzynowych.
kara za kolaboracje z antydeMOkratycznym reżimem.
tak to sobie wykoncypowali.

W związku z dymem przy subwencji PiS zwrócił się do swoich sympatyków
o darowizny (dokładnie tak samo jak wcześniej różne inne ugrupowania,
i te z subwencją i bez: PO, Lewica, PSL, konfederacja..).

Normalna rzecz, dopuszczalna prawem, nie budząca wcześniej żadnych emocji.

Tym razem w jednak zadarzyło się inaczej. Pierwszy do boju stanął mecenas Qń Omdlały,
ogłaszając że to nielegalne i że zaraz wszystkich pisowców oskarży o zbrodnię.
i tych wpłacających i tych którzy o darowizny poprosili.

No ciutke się zagalopował, jak to mecenas deMOkracji ma w zwyczaju,
ale ze wsparciem nadciągnęła armia silnychrazem deMOkratów.

Gamonie wykoncypowały, ze zniszczą PiS, puszczą z torbami, zasypując trefnymi
przelewami. Znowu jednogroszowymi (tak im zostało po akcjach na orlenie).

DeMOkratyczny pomysł był prosty jak cep: zasypiemy ich tymi przelewami,
a oni będą musieli nam zwrócić, płacąc bajońskie sumy za zwrotne przelewy.
To ich zabije finansowo, A przy okazji księgowa PiSu urobi się po łokcie.
Hurra!

A więc drogie gamonie,
ani nie urobi się, ani nie puścicie z torbami.
Jedynie zostawiliście namiary na siebie (nr konta itd).
Ba, może się okazać, że nie dostaniecie przelewu zwrotnego.

Dlaczego?

Odpowiadam: bo jesteście gamoniami.
bo to nie działa, tak jak wam się wydaje.

Dodam, ze trzeba być nie lada gamoniem by się tą gamoniowatością chwalić.
Oczywiście rozumiem, że w waszym gamoniowatym środowisku
to może wzbudzi zachwyt i aprobatę - czyli jakiś zysk jest :D

A wiecie dlaczego sympatycy PiSu nie robili, nie robią
i nie będą robić takich jednogroszowych akcji?
- bo nie są tak błyskotliwi, tak inteligentni jak deMOkraci?
- bo ich nie stać, bo są za biedni?

Odpowiadam: bo są normalni.

PS

Najsamszy kaczor skwitował tę gamoniowatość
dowcipnym stwierdzeniem, że teraz wiadomo gdzie są gamonie.
Gamonie (na czele z wiadomym mecenasem i wiadomą prokurator)
natychmiast potwierdziły swoją gamoniowatość podnosząc wrzawę:
"to są groźby karalne!  to jest zastraszanie! PiS tworzy listy prokrypcyjne!" 

no cóż.. gamonie już tak mają.
i niestety trzeba żyć, mając ich
w swoim otoczeniu.

Takie uroki demokracji.

-