p*andemia deMOkratyczna

Straszliwie zaraźliwa odmiana - deMOkratoza!!

Bardziej zakaźna niż covid, bardziej niż małpia grypa
(na szczęście imająca się głównie heterosceptycznych).

To deMOkratyczna choroba dwubiegunowa.

DeMOkratyczna zaraza zbiera okrutne żniwo:

- Wczoraj gwiazda deMOkratycznego dziennikarstwa - xeroliza:

"uśmiechnięta Polska" = pisowska fraza propagandowa

- Wystarczył jeden dzień i dzisiaj złapał deMOkratozę
gwiazdor deMOkratycznego dziennikarstwa - redlis:

"Nie ma żadnych SilnychRazem - to fantom i koństrukt chorej wyobraźni"
[chorej, czyli rzecz jasna pisowskiej]

Wściekle zaraźliwe cholerstwo!

I tu nasze myśli biegno ku pacjentowi "0"..

Pacjent "zero"? - prawdopodobnie Schetyna.
Ten od "szarańczy", "totalnej opozycji" i "ulicy und zagranicy"
któremu natenczas klaskali deMOkraci (und "wolnościowcy"),
A dziś się usilnie wypierają.
nieistniejący SilnieWypierajoSieRazem :)))

A w sumie to nic nowego.
To tylko wicie-rozumicie
taka choroba dwubiegunowa...

cytaty z redlisa, xerolizy i pięknozębnego zniszczęCię-Grzecha
do wygluglania samodzielnie, kawanawałoizmowi na pohybel.

PS.

info dla moich wiernych (acz niemych) czytelników:

Karawan Diabła odremontowany und naoliwiony.
Gotowy do wspierania :D

Rajfurerek gorąco radzi und zachęca:

1. wbrew swojej wolnościowej naturze myjcie się.
.. no chociaż ręce (nie wybielicie się, gwarantuję),

2. jeśli jesteście zasmarkani, kaszlący - nie infekujcie innych,
najlepiej odchorujcie w domu (straszliwa izolacja!),
a jeśli już musicie wyjść do ludzi
to stosujcie maseczki i nie ocierajcie si o innych - froteryzm be!
(czytaj: straszliwe namordniki i straszliwy dystans)

3. nie. nie musicie się szczepić. możecie. wasz wybór.
(A przynajmniej tak było za straszliwego reżimu.
Co wam wciśnie odzyskana z waszym wsparciem
deMOkracja - nie wiem. pożyjemy, zobaczymy).

4. nie. nie musicie nosić pieluch
(jeśli nie musicie z innych powodów
- niech to pozostanie waszą intymną sprawą).

PPS.

takie tam:
od dobrych dwudziestu lat to samo polecam moim studentom:

- dbaj o higienę (nie wprost: myj się - no nie wpada.. ),

- jesteś chory(a) - nie przychodź na zajęcia,
ze względu na siebie i innych.. odchoruj i wróć..

nie spodziewałem się, że obecnie
okaże się to elementem
galaktycznego spisku wymierzonego
w ludzkość, wolność und so waiter.

nie, nie o to chodziło, gamonie.
jestem z wami: