Piński (kumpel Giertycha) i silnirazem/ubywateleRP nakręcają narrację że za linczem na Winnickim, rzekomo uwikłanym w homoimpreze, stoi ten straszny PiS, który chce w ten sposób szantażować konfederację.
TurbodeMOkratyczni łykają to bez popitki, klaszczą i ta narracja zupełnie nie koliduje im z faktami, że tego obrzydliwego fejka wygenerował Bart Staszewski, a podbijało go NIE i lewica (znaczy sami pisowcy, no nie inaczej! Każdy deMOkrata potwierdzi).
DeMOkratyczne gamonie już tak mają.
Chociaż wiadomo jakie są deMOkratycznie wolne sądy (..napalm, tylko napalm..) to jednak mam nadzieję, że Winnicki tego nie odpuści i uda mu się przeczołgać sądownie obrzydliwca provoka Straszewskiego.
Trzymam kciuki.
PS. "Będą zaglądać pod kołdry!" - taka fraza manifestacyjna mi się przypomniała, tylko nie pamiętam kto nią wywijał, kto kim straszył, kto przeciwko komu protestował..
-
Inne tematy w dziale Polityka