Wczoraj okazało się,
że nasz już-od-pół-roku-rusofobiczny Tusk
w tym tygodniu na dokładkę stał się antyniemiecki!
Zuch! Bohater na którego nie zasługujemy!
Tylko czy to nie zaszkodzi stosunkom Polski z Unią Europejską..
Przecież taka postawa sami-wiecie-kogo jest bardzo szkodliwa
- każdy deMOkrata potwierdzi.
...
Chętnie też bym się dowiedział od jakiegoś szczerego deMOkraty jak
mu się spina tuskowe „für Deutschland" z tuskową "gorzką satysfakcją".
Tylko proszę o jedno: "Szczerze ".
To napisałem wczoraj.
Odpowiedź nadejszła szybko.
Szczerym DeMOkratą okazał się Mr Crowley,
który najpierw pomachał gebelsem i sądem:
"Stara geobbelsowska zasada ma się w tefałpe całkiem dobrze. Sąd się nie mylił.
Jeśli będzie apelacja, to twoje wypociny mogą być dowodem w sprawie."
a następnie (jednak) sprawdził o co chodzi i wyjaśnił:
"A niech tam - poszukałem o co chodzi z tym twoim fur dojczland
- rządy cdu były błogosławieństwem for dojczland w czasie pandemii. "
No tak, rzeczywiście..
Dobrego nigdy za dużo
- posłuchajmy jeszcze raz:
https://twitter.com/tvp_info/status/1453638203588677633
PS. A jakby przytrafił się jakiś inny szczery deMOkrata deklarujący się jako katol,
to jeszcze chciałbym dowiedzieć się, jak postrzega tuskowe kreślenie na bochenku
chleba znaku krzyża (w dni parzyste) i błyskawicy (w dni nieparzyste).
Ino "Szczerze", jak Tusk.
-
Inne tematy w dziale Polityka