UE mówi: Sadzić!
https://ec.europa.eu/info/strategy/priorities-2019-2024/european-green-deal/actions-being-taken-eu/eu-biodiversity-strategy-2030_pl
Wajrakowa mówi: Nie sadzić!
https://wyborcza.pl/7,75400,26073632,ue-chce-zasadzic-3-mld-drzew-naukowcy-to-bez-sensu.html
Ja tam se na Rodosie sadze.
Różności se sadze - by było bioróżnorodnie.
..i tylko sie ciutke pogubiłem w tym sadzeniu
i już nie wiem, czy przez to jestem
EUropejczykiem, czy antyEUropejczykiem,
lewakiem, czy prawakiem..
Bioróżnorodne dekle i rude maupy rodosowe
też nie wiedzą i są tym okrutnie przejęte..
Ktoś wie?
PS. a tak przy okazji o klęskach suszy i powodzi..
Zasadzenia, poldery oraz mała retencja (tak wyśmiewana przez demokratycznych)
- to są właściwe środki na obie te klęski. A nie budowanie wałów
(wyczekiwane przez demokratycznych) przynoszące odwrotny skutek,
szczególnie w przypadku opadów nawalnych..
Z tego powodu, drodzy demokratyczni, właśnie na takie działania
("przywrócenie co najmniej 25 tys. km rzek w UE do stanu
charakterystycznego dla rzek swobodnie płynących
oraz zasadzenie 3 mld drzew") UE kieruje znaczne środki.
Oczywiście możecie twierdzić, ze UE jest gupia. albo, że PiS jest antyUE.
Mamy demokrację i nie wolno demokratom odbierać prawa
do bałwanienia się, a więc serdecznie zapraszam :)
-
Inne tematy w dziale Rozmaitości