Prawaccy naziści z uporem twierdzą, że kobiety w Polsce mają takie same prawa jak mężczyźni: mogą głosować, pracować, wybierać sobie partnerów, zawody, a nawet pić alkohol i bluzgać publicznie. Serio? To zobaczcie, jak jest w sporcie.
Podczas, gdy tysiące facetów uprawia sport w damskich drużynach i odnosi nawet sukcesy, to kobiet w męskich drużynach nie ma wcale. Pokażcie mi chociaż jedną kobietę, które została przyjęta do męskiej drużyny koszykówki. Nie ma. Sami faceci napakowani testosteronem. Powiecie, że kobiety nie są przyjmowane do męskich drużyn koszykarskich, bo są niższe? Bzdura. Istnieje wzrost biologiczny i społeczny. Jeśli kobieta uzna, że ma 225 cm, to tyle ma i nic wam do tego. Jeśli ktoś nie uszanuje jej uczucia, to ją mistallinguje (tall=wzrost) i powinien być za to ścigany przez prokuraturę.
W historii Polski odnotowano tylko jeden przypadek osoby, która zerwała z zaściankowym pojmowaniem kwestii płci i rasy. Zawodnik nazywał się Stanisław Tym. Mimo, iż był biały, poczuł się Murzynem i grał w kosza. Podobno osiągał niezłe wyniki. Jednak nadal był to mężczyzna.
Podobnie, jak z dyskryminacją kobiet w sporcie, jest z dyskryminacją otyłych. W Polsce jest 30% osób otyłych, więc także w sporcie powinni mieć swoją proporcjonalną reprezentację. Ktoś powie, że są w kategorii sumo. Bardzo śmieszne. Zamknięcie grubych ludzi tylko w jednej kategorii sportowej, to skrajna dyskryminacja i ograniczanie wolności. Poza tym, ilu mamy w Polsce zawodników sumo? Dwustu? A ilu mamy otyłych? 12 milionów. Wnioski wyciągnijcie sami. Spójrzcie na reprezentację piłkarską: sami szczupli i wysportowani. Gdyby były zachowane parytety, to co trzeci powinien być gruby. Czy naprawdę jesteśmy skazani na samych szczupłych mięśniaków, a grubych sadzamy przed telewizorami odcinając ich od możliwości aktywnego uczestnictwa? Jakim my jesteśmy społeczeństwem? W czym jest gorszy Ryszard Kalisz od Roberta Lewandowskiego? Też gra w piłkę i różni się tylko wagą. Za to ma być wyrzucony na margines futbolu, bez szans na wykazania się? Pomyślcie o tym, poruszcie swoje sumienia.
Problem parytetów w sporcie jest jeszcze bardziej złożony. Dlaczego w drużynie piłkarskiej nie ma przedstawicieli 52 płci, otyłych, niepełnosprawnych, wegan itp.? Czy oni są gorsi od innych? Czy choroba ma ich marginalizować i determinować ich życie? Jeśli czują, że są sprawni i zdolni do osiągania znakomitych wyników, to dlaczego mają zamkniętą drogę do kariery futbolowej?
Ktoś napisze, że drużyna nie może liczyć 500 zawodników. Cóż to za wymówka? Zbudujcie większe stadiony.
Hobby: guitar, books, movies, history, photography and sex Filmy: Lord of the Rings, Star Wars, 007, Prison Break, Invasion, Stargate, Dexter, Indiana Jones, Bones, 24, Firefly, Lost Room, Nocznoj Dozor, Supernatural, Lethal Weapon, Die Hard, Alien Naked Gun, Minority Raport, Black Hawk Down, The Rock, Speed, Blade Runner, Deep Blue Sea, Gladiator, Sleepy Hollow, Signs, The Village ...and many more Muzyka: Sylvan, Galahad, Damien Rice, Pink Floyd, Totentanz, Coma, Riverside, Albion, Quidam, Collage (and all mutation), Genesis, Marillion, Neal Morse, Mike Oldfield, James Blunt, Paul Rogers, Pendragon, Kansas, Jethro Tull, Lacrimosa, Nightwish, Mozart, Beethoven, Blind Guardian, Serj Tankian, Steven Wilson, Metallica, Alan Parson, Justin Timberlake, Amy Winehouse, Dave Matthews Band, Eagles, Deep Purple , Black Sabbath, Tori Amos, Sade ...and many more... Książki: Oriana Fallaci, Maxime Chattam, Terry Pratchett, Stephen King, Jarosław Grzędowicz, Andrzej Pilipiuk, Wladimir Wasiliew, Sergjej Lukjanienko, Marek Krajewski, Anna Kańtoch, Douglas Preston, Jacek Piekara, Lincon Child, Jeffery Deaver, Dean Koontz, Marcin Wolski, Waldemar Łysiak, Arthur Conan-Doyle ...and many more
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości