Sytuacja budżetu państwa nie napawa optymizmem. Taki jest główny wniosek z opublikowanych 15 kwietnia przez Ministerstwo Finansów szacunkowych danych o wykonaniu budżetu państwa za marzec 2013r.
Porównanie najważniejszych pozycji w stosunku do ubiegłego roku znajduje się w tabeli poniżej komentarza. Zwraca uwagę w szczególności bardzo słaby w porównaniu do pierwszego kwartału ubiegłego roku, wynik dochodów z podatku od towarów i usług (VAT). Spadek w ujęciu nominalnym o 16,5% (!) stanowi rezultat kilku czynników, m.in. wysokiej bazy z roku ubiegłego (pamiętajmy, że pierwszy kwartał ubiegłego roku to „peak” inwestycji związanymi z Euro 2012), ale również spadku dynamiki konsumpcji, związanej także ze wzrostem bezrobocia (ostatni odczyt to 14,4%). Ten ostatni wskaźnik z pewnością wzrośnie, jeśli rząd wprowadzi pomysł „oskładkowania” umów zlecenia i o dzieło, a tym samym, nie należy zakładać pozytywnego oddziaływania takiego pomysłu na system finansów publicznych.
W związku z powyższym, musimy kolejny raz potwierdzić nasze obawy (wyrażone już, gdy uruchamialiśmy Republikański Bugdet Watch 2013) o wykonanie budżetu w roku 2013. Szacujemy, że w budżecie może zabraknąć nawet ok. 20 mld zł po stronie dochodowej, których rząd nie będzie w stanie zrównoważyć cięciem wydatków, które w dużej mierze mają charakter „sztywnych”, a ponadto, takie działania, choć słuszne z punktu widzenia finansów publicznych, nie przysporzyłyby rządowi punktów wyborczych.

Komentarze
Pokaż komentarze (5)