We środę 26 czerwca br. minęła druga rocznica odejścia Ludwika z Krakowa. Bohatera... dzięki, któremu został poruszony w Polsce temat chorób ultrarzadkich. Ludek był dotknięty bardzo rzadką chorobą genetyczną - Syndromem Huntera. Występującym na świecie raz na 3 miliony urodzeń. Syndrom charakteryzuje się brakiem enzymu rozkladającego cukry ( mukopolisacharydoza II - MPS 2).
Dzięki walce mamy Ludusia - Lidii Kiersztyn, problem braku skoordynowanego programu leczenia chorób rzadkich został zauważony. List mamy Ludwika do Prezydenta Bronisława Komorowskiego odbił się szerokim echem w opini publicznej. Media zainteresowały się postulatami i wystąpieniami mamy Ludka.
Kiersztyn stała się prekursorem nowego modelu kampanii informacyjnej w dziedzinie ochrony zdrowia w Polsce. Działania mające na celu zainteresowania posłów - polityków, dyrektorów instytucji ochrony zdrowia, ministrów i urzędników wszystkich szczebli. Codzienna walka w mediach i instytucjach o leczenie, o program leczenia, a naprawde o lepsze - normalne życie dla chorych dzieci. Lidia Kiersztyn starała się prze lata ucywilizować poziom i warunki leczenia oraz rozwijać debatę publiczną. Często wstrząsając i szokując argumentami.
Ludwik jako cichy bohater ratował dzieci i w pełni świadomie pomagała w tym procesie jego mama. Włosy, próbki krwi, analiza procesu leczenia, eksperymentalne badania ukierunkowane na dokładniejszą diagnozę. Działania te stworzyły podwaliny do powstania wielu oddziałów dedykowanych w szpitalach dziecięcych w Polsce. W Krakowie rozwinął się oddzial w szpitalu im. Św.Ludwika pod kierunkiem genialnego prof Zbigniewa Żubera. Profesor Żuber z polotem i empatią wykorzystując wiedzę i doświadczenie do dziś prowadzi i rozwija oddział.
Wielki wkład w jego rozwój włożyła również na początku Lidia Kiersztyn promujac idee leczenia i prowadzenia badań Syndromu Huntera. Kiersztyn aktywizowała również kobiety by robiły badania genetyczne w kierunu MPS II by wiedzialy czy posiadają gen przekazywany przez rodzicow. Stała się specjalistą studiując prze lata wysokospecjalistyczne publikacje medyczne. Kontaktując się z największymi naukowcami od kontrowersyjnego Marchianiego (konsultacje o krtani i jej malacji) czy wspaniałego profesora Grzegorza Węgrzyna do profesora Jamsea Callawaya genetyka z wizją.
Mama Ludwika jako twórca, artysta malarz, rzeźbiarz, złotnik, handmadowiec.. opinię społeczną naucztyła kreować dobro. Słynne "Anioły na desce" są esencją miłości i siły.
Lidia Kiersztyn wraz ze swoją Mamą Anną Dela-Kiersztyn to niesamowity tandem miłości,charakteryzujący się walką do ostatniego oddechu, wytrwałością i siłą.
Obecnie płacą za ten czas zrujnowanym zdrowiem nie tylko psychicznym ale również fizycznym.
Państwo Polskie dzień po odejściu Ludwika skierowało mamę - Lidię Kiersztyn do Urzędu Pracy by po kilkunastu latach opieki nad chorym dzieckiem znalazła pracę ad hoc. Pomimo zaświadczeń o jej stanie zdrowia Urząd Pracy i urzędnicy zostali nieugięci tłumacząc się przepisami i prawem.
Należy wspomnieć , że przyznany jej został półroczny okres zasiłku. Wcześniej nie było nawet okresu zasiłkowego dla rodziców chorych dzieci - został wprowadzony dopiero od maja 2017 roku.
Lidia jako były marszand sztuki, osoba przedsiębiorcza, którą stan zdrowia hamuje przez nowym startem zmaga się do dzisiaj z przeciwnościami losu. Pozostawiona przez Państwo, system społeczny walczy o lepszy byt dla siebie i córki.
Pamięć o Ludwiku z Krakowa trwa i będzie istnieć jako kamień węgielny badań i rozwoju Syndromu Huntera w Polsce.
Walka mamy Ludusia o zdrowie, życie i informacje zaowocowała zwiększeniem świadomości opinii społecznej. Przez lata opieki i wspomnianych działań wyeksploatowała się fizycznie i psychicznie.
Drodzy czytelnicy pamiętajcie o Ludwiku z Krakowa o wszystkich chłopcach z Syndromem Huntera.
O ich opiekunach, rodzicach - o Lidii Kiersztyn. Dajcie swoje wsparcie...nie odwracajcie głowy, udostępniajcie i doceńcie próby podźwignięcia się do życia, które podejmuje Lidia tworząc sztukę...
Jacek Włodarczyk
Interesuje mnie #sport #kultura #eventy #targi #nauka #oze #ochrona ofiar przemocy #ochrona zdrowia #reportaże #felietony oraz wywiady w formie #rozmowy zajmują mnie również tematy historyczne (m.in żołnierze wyklęci) i true crime i dlatego planuję start video-podcastu Post Scripum
Poza pressmania.pl i blogiemSalon24 buduję swoje profile QuickPress, OKw czyli OKiem Włodarczyka
Jestem w pełni niezależnym, wolnym i subiektywnym dziennikarzem - zawsze staram się być sprawiedliwy i rzetelny w komentarzach. Tolerancja, akceptacja, dialog to podstawa funkcjonowania w społeczeństwie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo