A żeby mu spadło

Bogdan Rymanowski, pisowskie „dziecko” Adama Lipińskiego zdziwił się, ze te wszystkie działania podejmowane przeciwko  Donaldowi Tuskowi nie dają spodziewanego efektu: Tuskowi nie spada, a nawet rośnie.

Mamy więc jasność!
Wszystkie działania PiS i eks-PiS są wyłącznie po to, by Tuskowi spadło. By oszukani, ogłupieni  wyborcy, którym Solidarna Polska za własne pieniądze zorganizowała na sejmowym korytarzu  wyciskacz łez, ckliwy spektakl, którego celem jest wywołanie fałszywego współczucia, odwrócili się od  premiera.

Te „sejmowe matki”, wystrojone w biżuterię, wrzaskliwie obrażające premiera, agresywnie prezentujące propagandę partyjną SP, wspierane przez bezczelnego chłoptasia robiącego sobie i swojej partii podłą kampanię wyborczą – te „sejmowe matki” udowadniają, że ich dzieci  przetrzymywane przez wiele dni bez możliwości zapewnienia im podstawowej higieny (w sejmowych toaletach nie ma pryszniców ani wanien) w warunkach dalekich od tych, jakie rzekomo są zmuszone zapewniać tym dzieciom wyłącznie we własnych domach dwadzieścia cztery godziny na dobę – mogłoby korzystać z domów opieki dziennej, a one same mogłyby pracować.
 
Nie twierdzę, ze nie ma problemu finansowania przez państwo opieki nad niepełnosprawnymi członkami rodzin - nie tylko przecież nad dziećmi, ale także nad ludźmi dorosłymi. Problem jest,. Ale jest tez faktem, ze to właśnie za rządów Donalda Tuska i koalicji PO-PSL zasiłki jakie  tym rodzinom przyznano są najwyższe w całej historii wolnej Polski. To rządowi Donalda Tuska  rodziny pomijane wcześniej zawdzięczają ponad dwukrotny wzrost tych świadczeń.
Propozycje premiera zakładające przyspieszenie tempa wzrostu owych świadczeń dowodzą i dobrej woli premiera  i zrozumienia przez niego problemu.

Ale widać, że nie o to chodzi. Tego dowodzi wczorajsze spotkanie w sejmie protestujących z premierem. To ma być „majdan”, doprowadzający do upadku obecnego rządu i wymarzonej przez inne partie polityczne z kręgu PiS dymisji premiera. Takie żądania przecież padały z ust tych „sejmowych matek”. To ma być i jest akcja wyłącznie polityczna, której celem jest jedno: słupki sondażowe, poparcie dla premiera i Platformy Obywatelskiej mają spaść.
A tu, jak na złość Rymanowskiemu i jemu podobnym,  nie spadają a rosną.

Tak oto na naszych oczach toczy się najbrudniejsza w polskiej historii kampania wyborcza ludzi, których do Sejmu RP wprowadził PiS..
Schemat „smoleńskich wdów” w wariancie „sejmowe matki”.