Z cyklu: wybory,wybory... część II
Pewnie się czuje tylko wśród głupszych od siebie.
Głupsi od niego są jednak na tyle mądrzy, by wiedzieć, ze w merytorycznej dyskusji nie ma żadnych szans nie tylko z politykiem wybitnym ale z żadnym politykiem. Że ten populistyczny bełkot zwany programem PiS , to tylko bełkot. Na dodatek skażony komunistyczną mentalnością. I mają przed oczami „tamtą” sromotną porażkę podczas owej nigdy niezapomnianej debaty, gdy proste konkrety zabiły śmiechem nadętą bzdurę. I tę następną straszliwą klęskę w programie Tomasza Lisa, gdy jedno pytanie obnażyło pokłady kompleksów i niekompetencji.
Więc w popłochu i przerażeniu biją na alarm. Żadnej debaty!
Żeby upokorzyć Tuska wysłał do komentowania jego wypowiedzi małego lokajczyka. A Tusk ze śmiechem bawi się tą pułapką, tym dołkiem kopanym pod sobą, w który Jarosław Kaczyński sam wpadł i teraz gramoli się z niego coraz bardziej niezdarnie.
A ja patrząc na to mówię: grzeb się, grzeb...dobrze ci tak, skoro uprawiasz pospolitą intrygę, myśląc, że to polityka - i śmieję wraz z Tuskiem.
Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska
Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
/Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/
&
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka