Przekornie zacznę od tego, że decyzją Sądu Okręgowego w Łodzi Profesor Stefan Niesiołowski nie musi przepraszać PiS za porównanie hasła marszu, którego PiS był współorganizatorem,"Obudź się, Polsko!" do hitlerowskiego hasła "Deutschland, erwache!" ("Niemcy, zbudźcie się!").
W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że istniały dostateczne okoliczności faktyczne uzasadniające wypowiedź pozwanego.
Chodzi zatem o prawdę. Prawdę o PiS. Prawdę świadczącą o PiS jak najgorzej.
Piszę o tym dlatego, że czytając komentarze pisowskie do dzisiejszej zmiany gabinetu premiera Donalda Tuska – nie spodziewam się niczego poza deprecjonowaniem rządu i w starym i w nowym jego składzie. Podła i głupia taktyka PiS – bo co może w ogóle o polityce mówić jakaś pani Szydło czy inny Mularczyk, ten akurat już nie z PiS ale o mentalności, poziomie intelektualnym i moralności typowo pisowskiej.
Dwa lata temu, po pierwszym, precedensowym w Polsce ponownym wyborze Platformy Obywatelskiej i premiera Tuska na drugą kadencję pisałam:
„Zacznijmy od tego, że jest dokładnie tak, jak powiedział premier Donald Tusk. To rząd „zderzaków”, ludzi do zadań specjalnych, do przeprowadzenia spraw, których ruszenie dotąd z różnych względów było niemożliwe. Ludzi, którzy nie czują się zagrożeni w przyszłości, jeśli po wykonaniu tego, do czego zostali powołani, przyjdzie im wrócić do swoich zawodów i miejsc pracy. Z resortami, którymi będą zarządzać, nie wiąże ich jakakolwiek przynależność korporacyjna, więzy towarzysko-zawodowe, podległość branżowa. Dlatego mogą zrealizować to, czego nie mogli, przy najlepszej woli, ich poprzednicy.”
I tak się stało.
Dzisiaj na półmetku drugiej kadencji i jak wszystko wskazuje przed objęciem rządów w kolejnej trzeciej kadencji – potrzebne są zmiany. Nie rząd „zderzaków”, którym należy się podziękowanie za najtrudniejsze i najbardziej niepopularne w polskiej historii decyzje - ale rząd, który kontynuując pracę poprzedników, nada tym pracom nową energię.
Polska dzięki temu rządowi, dzięki polityce premiera Tuska, zyskała największe w historii Unii Europejskiej dofinansowanie. Pomad czterysta miliardów złotych zasili polską gospodarkę w najbliższych latach..
Czas by o tym zacząć mówić głośno i wyraźnie.
To tak, jakby każdemu Polakowi z niemowlętami włącznie podarowano dziesięć tysięcy złotych.
Umiejętność zagospodarowania tych pieniędzy – to ogromne wyzwanie i poza nowym ministrem finansów, którym został (najmłodszy dotąd na tym stanowisku) Mateusz Szczurek - główna odpowiedzialność za wykonanie tego zadania spoczywa na najstarszej stażem członkini rządu Elżbiecie Bieńkowskiej. To postać wyjątkowa i znalazła się wyjątkowej sytuacji. Oto bowiem pozostając nadal ministrem rozwoju regionalnego, za kierowanie którym była bardzo wysoko oceniana, przejmuje dodatkowe ministerstwo transportu, łącząc podwójną odpowiedzialność. Ranga tego superministerstwa zostaje dodatkowo podniesiona poprzez powołanie minister Bieńkowskiej na funkcję wicepremiera.
Na marginesie tych zdarzeń dodam, że najprawdopodobniej właśnie widzimy osobę, która może stać się w przyszłości drugą kobietą-premierem w polskiej historii. Oswajajcie się więc z mówieniem: Pani premier Elżbieta Bieńkowska.
Pozostałe nominacje zdają się być podporządkowane spójnej idei autorskiego rządu premiera Tuska: spokojny rozwój.
Muszę dodać, że ten młody rząd, rząd ładnych ludzi o mądrych twarzach – ma także znaczenie stricte polityczne. Bo tak już jest w świecie, że wygląd, sposób zachowania, sposób mówienia, inteligentne twarze, są równie ważne jak kompetencje.
Więc gdy tak dzisiaj patrzyłam na nowych ministrów a potem słuchałam programowo krytycznych wypowiedzi jakichś tępych, zawistnych twarzy, głosów stłumionych brakiem energii, słów przepełnionych propagandową niechęcią, ludzi pozbawionych wszelkich darów Boga, wiedzy, mądrości, inteligencji, wdzięku, urody – to uśmiechałam się z satysfakcją.
To doskonała perspektywa dla Polski.
Oto świat otwarty, świat idący do przodu – i pozostająca w tyle, coraz bardziej zapyziała spuścizna PRL.
Panie Premierze, panie i panowie ministrowie – GRATULACJE!
http://renata.rudecka-kalinowska.salon24.pl/366943,rzad-na-sciezce-i-na-kursie
Notki biograficzne nowych ministrów:
http://www.tvn24.pl/ekonomista-wuefista-europoslanka-oto-nowi-ministrowie-rzadu-tuska,373139,s.html
Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska
Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
/Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/
&
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka