Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
2910
BLOG

Czego wiedzieć nie chcecie - część III

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 69

„Еще одним громким преступлением 1988 года было убийство в городе Мытищи бывшего военного прокурора Польши 75-летнего Свинтковского. Рано утром его нашла мертвым уборщица, которая раз в неделю убирала в его квартире. Свинтковский со связанными за спиной руками лежал на полу. Голова его была окровавлена. Прибывшие вскоре на место преступления сыщики удивились: старик был достаточно богат, его квартира представляла собой нечто вроде антикварной лавки, однако никакие ценные вещи из дома убитого не пропали. Сыщики выяснили, что старик был практически нелюдим, ни с кем не общался, из близких родственников у него был лишь единственный сын, 38-летний Владимир Свинтковской. В момент убийства он находился вдали от Мытищ и об убийстве отца узнал от следователей. Однако его алиби еще ни о чем не говорило. Дело в том, что Владимир был давно знаком и со столичной милицией, и КГБ. Еще в 1976 году, будучи студентом архитектурного института, он оказался в тюрьме по статье 88 УК РСФСР - нарушение правил о валютных операциях. Однако в заключении сын профессионального юриста "закосил" под душевнобольного и вскоре был переведен в спецбольницу в Чехове. Выйдя же на свободу, Владимир Свинтковский за ум не взялся и в 1989 году вновь попал на "зону". На этот раз статья была построже - 8 лет за недозволенное хранение оружия. Однако влиятельные связи отца, который прощал своему единственному сыну все, сделали свое дело. Через 3 года Владимир перевелся на "химию" в город Шую, что в Ивановской области. Именно туда и потянулась ниточка от убийства старшего Свинтковского. „
/ autor : Раззаков Федор "Убийство Свинтковского - Маньяк Фефилов"/

Tłumaczenie fragmentu:

„Jeszcze jednym głośnym wydarzeniem 1988 roku było zabójstwo w mieście Mytiszcz (miasto w obwodzie moskiewskim 19 kilometrów od Moskwy - przyp.RRK)byłego wojskowego prokuratora  Polski, 75-letniego Swintkowskiego. Wczesnym rankiem znalazła go martwego sprzątaczka, która raz w tygodniu przychodziła sprzątać.  Swintkowski  ze związanymi za plecami rękoma leżał na podłodze Miał zakrwawioną głowę. Przybyli na miejsce przestępstwa śledczy byli zdziwieni. Starzec był dostatecznie bogaty, jego mieszkanie przypominało antykwariat – jednakże nic z domu nie zginęło. Śledczy wyjaśnili, że starzec był praktycznie odludkiem, nie utrzymywał z nikim kontaktów poza najbliższą mu osobą, jedynym synem 38-letnim Władymirem Swintkowskim”

http://www.bookol.ru/dokumentalnaya_literatura_main/dokumentalnaya_literatura/45750/str2.htm#book

https://www.google.pl/search?q=%D0%92%D0%BB%D0%B0%D0%B4%D0%B8%D0%BC%D0%B8%D1%80+%D0%A1%D0%B2%D0%B8%D0%BD%D1%82%D0%BA%D0%BE%D0%B2%D1%81%D0%BA%D0%BE%D0%B9&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr



Powyższy tekst potwierdza, że Wilhelm Świątkowski ( nazwisko ewidentnie spolszczone z rosyjskiego: Swintkowskoj), który został zamordowany w 1988 roku, żył po wyjeździe z Polski do  swojej ojczyzny, do ZSRR w 1954 roku i nigdy za swoje zbrodnie w Polsce nie poniósł żadnej odpowiedzialności,
Potwierdza tez fakt, że był ojcem przestępcy Władymira Swintkowskiego.

O  losach ojca-zbrodniarza, stalinowskiego i jego syna zbrodniarza pospolitego, możecie przeczytać w linku do E-booka oraz na stronach internetowych.
Jest to pasjonująca opowieść o mafii, o potrzebie dominacji, władzy i zbrodni – zbrodni jako styl życia, jako imperatyw odziedziczony po przodkach.

Mnie jednak w tej historii uderza zdumiewające podobieństwo do śmierci małżeństwa Jaroszewiczów w 1992 roku.
Jakby ta druga była kontynuacją tej pierwszej a obie miały swój początek w czasach stalinowskiej komuny w Polsce. Jakby KGB czyściło komuś przedpole, usuwając z drogi tych, których wiedza o kimś, o czymś, była niebezpieczna i mogła przeszkodzić w realizacji czyichś planów.
Daty także są charakterystyczne, jeśli popatrzeć na zdarzenia przez pryzmat polskiej polityki.

 

*Niniejszy tekst powstał we współpracy z  blogerem  Estimado.

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (69)

Inne tematy w dziale Polityka