Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
5812
BLOG

Pogadajmy po wolsku

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 249


Poniżej próbka tekstu pisanego językiem pisowskim, tak popularnym na tutejszych blogach. Zapożyczenia dokonuję świadomie i celowo.
Tym tekstem chcę udowodnić, że nie wystarczy używać prostackiej wolszczyzny z pisowskich propagandówek, wulgarnego języka pełnego przekłamań i inwektyw, nie wystarczy nazywać Tuska psychopatą, skoro wszystkie przypisywane Tuskowi „dowody” obrazują zachowania Kaczyńskiego, nie wystarczy nawet zyskać uznanie admina i promocję na SG – by treść stała się w najmniejszym nawet stopniu prawdą.

 Chcę także otworzyć dyskusję nie tylko nad samym językiem, ale nad dalszym powielaniem schematów pisowskiej, przegranej propagandy, które dowodzą jedynie braku jakichkolwiek argumentów na rzecz tego ugrupowania, tonącego w szambie własnych pomówień, insynuacji, oszczerstw i bluzgów.


Kaczyński  i jego powszechnie znana kamanda od Smoleńska , obniżania podatków najbogatszym, czyli sobie, autostrad i ekshumacji cmentarnych, unikania lustracji i dekomunizacji -  nie mogą liczyć nawet na połączenie z braćmi o wspólnych komuszych korzeniach Leszka Millera. Nawet oczyszczony kilkoma rozsądnymi głosowaniami  po wyjściu z pisowskiego bagna Ziobro nie chce mieć nic wspólnego z Kaczyńskim.
.To miedzy innymi z tego powodu toczy się w PiS bój między tymi kilkoma grupami dążącymi do zastąpienia Kaczyńskiego a to Dudą, co jest dowodem rozpaczy wewnątrzpartyjnej, albo Gowinem, co jest dowodem na marzenia ściętej głowy – a w gruncie rzeczy byle kim, byle nie sprowadzał ich karier i nadziei na polityczne dno.

Osobiście uważam, że czas pracuje tu mocno na korzyść Tuska, głównie z powodu kompletnej klapy prezesowania Kaczyńskiego oraz efektu wiecznych przegranych z tym związanych. W potencjalnej i wciąż niemożliwej koalicji kogokolwiek z PiS, w sytuacji politycznie określanej brakiem zdolności koalicyjnej PiS – partiom przeszkadza nie tylko osoba samego Kaczyńskiego skompromitowanego doszczętnie  Smoleńskiem i powszechne znane nepotyzm i  złodziejstwo w PiS, ale też niski poziom intelektualny ludzi tworzących PiS.
Oczywiście  koalicja byłaby możliwa, gdyby na przykład Miller przełamał poczucie obrzydzenia swoich ludzi i i wytargował od Kaczyńskiego każdą zamierzoną polityczną korzyść, co o tyle jest możliwe, że taki układ zapewniłby Kaczyńskiemu bezkarność za antypolską działalność i jego udział w katastrofie smoleńskiej..

Tym samym najbliższe starcie dwóch przeciwstawnych obozów PO i PiS zapowiada kolejny sukces PO i wyznaczy na lata losy Polski i Polaków.

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (249)

Inne tematy w dziale Polityka