W telewizji pokazali....powrót bociana do gniazda, w jakiejś polskiej wsi. Słodki widok, chociaż na polach jeszcze śnieg leży i zima sroga nie powiedziała swojego ostatecznego do widzenia..
Jako żywo rolnik-krusowiec, zarazem publicysta od fantastyki politycznej, dziejącej się doraźnie, tu i teraz, Rafał Ziemkiewicz, jak ta zima, swojego do widzenia nigdy ostatecznie nie mówi i zdarza się, że jak ten bociek wraca przedwcześnie, przekonany, że jest tą jedną jaskółką wiosnę czyniącą...
Och...bocian, jaskółka...stop.....zaplątałam się w tych ptasich porównaniach, co to w czas przesilenia zimowo-wiosennego ludzkie tęsknoty za ciepełkiem odzwierciedlają. A tymczasem rzecz przecież nie tylko Ziemkiewicza dotyczy, bo tych orłów, sokołów, herosów. zwanych niepokornymi zdziebko więcej mamy, i wszyscy oni, Warzecha, Semka kolejny raz dowód dają, jaka to dla nich ta Polska najważniejsza, że honoru i Boga gotowi są wyzbyć się dla Niej, byle załapać się tam, gdzie płacą dobrze za Ojczyzny w potrzebie opisanie.
W potrzebie – to fajne określenie. Fatalna polszczyzna Warzechy, kiepskie oczytanie i rażące braki Ziemkiewicza ( wszak pisarz nie czyta, by warsztatu własnego cudzym nie popsować), Semka, jak Staniszkis, z komicznie nadętą powagą prezentujący absurdalne wnioski z jeszcze bardziej absurdalnych analiz - oni wszyscy ( o Mazurku, jako dziennikarzu w ogóle pisać nie należy) latami przyzwyczajeni brać dobre pieniądze za lojalność wobec Kaczyńskich - teraz , gdy widmo klęski zajrzało w oczy, bez wstydu, bez honoru, człapią POKORNIE do Grzegorza Hajdarowicza, chociaż jeszcze nie tak dawno słoikami ze znaną pisowską zawartością w brunatnym kolorze w niego rzucali.
Niepokorni...Jacy oni niepokorni - oni na swojej pokorności wobec kłamstwa i użytecznej podległości wobec politycznych mocodawców, za pisanie w kółko tego samego, byle przeciwko wskazanym przez Kaczyńskich wrogom, domy sobie pobudowali, ziemi nakupili, mieszkania wypasione posprawiali, konta bankowe napełnili...
Niepokorni....gwiazdy niepokorności, wzory niepokorności, ideał niepokorności wobec Polski, wobec władz, które ICH władzami nie są, wobec większości Polaków, którzy ich nie chcą, - a oni, oni przecież NIEPOKORNI są. A jak!
Chcecie wiedzieć dlaczego poczuli, że niech się dzieje co chce, że lepiej stracić twarz niż pieniądze?
Kaczyński ich nie chce!
Uznał, że niedostateczna była ta ich niepokorność, a za mała pokora wobec niego.
I słusznie uznał, bo tak bałwochwalczych (dosłownie!), pisanych na kolanach , przekomicznych wyznań niepokornej pokory, jaką obdarzali Kaczyńskich, zwłaszcza Jarosława, bracia Karnowscy – on, dyrektor naczelny „przedsiębiorstwa smoleńsk”, zmarnować nie może.
Poważnie mówiąc: Lisicki z tą swoją śliską przebiegłością, z tym księżowskim zatroskaniem przegrał konkurencję, okazał się zbyt ….niepokorny.
Spółki Kaczyńskiego, firmowane przez niego, lub przez podstawione słupy – finansują biznes Sakiewicza. I to jest najważniejsze dla Kaczyńskiego.
SKOK przez długi czas nadmiernie kosztownymi reklamami, lewym torem finansował braci Karnowskich. Teraz ich „W sieci” ma priorytet.
Dla Lisickiego na wąskim rynku tych samych nabywców miejsca nie ma. Lisicki i jego „Do rzeczy” okazało się „Do.....”
A skoro od ptaków zaczęliśmy – dorzućmy jeszcze na koniec i gęsi. TŁUSTE gęsi Agnieszki Osieckiej.
„Wśród ptaków wielkie poruszenie, ci odlatują, ci zostają
Na łące stoją jak na scenie, czy też przeżyją, czy dotrwają ...
...Gęsi już wszystkie po wyroku, nie doczekają się kolędy
Ucięte głowy ze łzą w oku zwiędną jak kwiaty, które zwiędły
Dziś jeszcze gęsi kroczą dumnie w ostatnim sennym kontredansie
Jak tłuste księżne, które dumnie witały przewrót, kiedy stał się „
http://wyborcza.pl/1,75478,13343102,_Niepokorni__wracaja_do_Hajdarowicza__Odeszli_z__Uwazam.html
Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska
Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
/Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/
&
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka