Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
3039
BLOG

Mięsopust niepokornych czyli koniec balu panno Lalu

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 91

Plakat jak  z Powstania Warszawskiego, z głową groźnego, tępo rysowanego orła na tle ceglanego muru, wzywa do walki w kanałach powstańczych. Wrażenie rozszarpania i krwawej męki oraz gotowości do poświęceń
I tekst zapowiadający datę owej całopalnej ofiary patriotycznej:

9 lutego 2013 r.
w krakowskim „Grand Hotelu”
 „Bal Niepokornych”.

W zapowiedziach czytamy:
 „Zdecydowaliśmy się na zorganizowanie balu, ponieważ pragniemy przekuć słowa w czyn i stworzyć wespół z Wami klimat zabawy karnawałowej w najlepszym tego słowa znaczeniu. Chcemy  by przy odpowiedniej muzyce spróbować swych sił na parkiecie, skosztować wyjątkowych potraw, powspominać i snuć plany na przyszłość”.


A więc żeby panie pięknie ufryzowane i umalowane, ubrane w  szpilki, cieniutkie pończochy i wydekoltowane sukienki, a panowie w smokingach lub garniturach ze świeżo kupionymi śnieżnymi koszulami rozkosznie mogli się powygibać w głupich pozach do disco-polo – trzeba PRZEKUWAĆ SŁWA W CZYN!

Już widzę, jak zamiast wyżej wymienionych strojów, zjeżdżają (na bal! na bal!) przebrani w kostiumy „z epoki” wypożyczone z rekwizytorni grup rekonstrukcyjnych. W buciorach twardych, beretach, kurtkach skórzanym pasem przepasanych i karabinami związanymi sznurkami w dłoniach. Jak pląsają, wdzięcznie  chuchając na partnerów oddechem „czystej” wstrząśniętej, niezmieszanej -  w rytm pieśni patriotycznych przeplatanych pieśniami kościelnymi i dla podniosłości większej kawałkami Chopina i Moniuszki, śpiewając chóralnie „Szumią jodły na gór szczycie, szumią sobie w dal, mnie MŁODEMU smutne życie, bo mam w sercu żal”.

I snują plany na przyszłość, kiedy już spod tych ceglanych murów i dzioba orła, wyjdą na światło dzienne. Albo odwrotnie - zejdą do kanałów, by posileni skosztowaniem „wyjątkowych potraw” ( koniecznie śledzik, w śmietanie lub oleju, do wyboru, przepyszny nieśmiertelny, gorący barszczyk solo, sałatka jarzynowa, galaretka z drobiu i pieczeń wieprzowa z kartofelkami koniecznie na gorąco, plus oczywiście zestaw suróweczek) „wraz z Przyjaciółmi i nowo spotkanymi ciekawymi ludźmi”powspominać... dwa piękne lata, które już nigdy nie wrócą .
Dość. Nie będę rozważać, jakież to plany mogą snuć ludzie na ochlaju mięsopustnym, komicznie, a nawet tragikomicznie uważający się za niepokornych nawet w takich „okolicznościach przyrody”, zwłaszcza, że podejmują rozpaczliwą próbę by „wrócić do czasów, kiedy spotykano się w dobrze dobranym towarzystwie i wyjątkowej atmosferze”, co znając tego i owego, łatwe nie będzie.

Interesuje mnie czy ten bal się odbędzie.
Bo znowu niepokornym wiatr w oczy zawiał, a żałob...., ooooops, balownicy, wygibasy i tuptanie na grandhotelowym parkiecie zmuszeni będą zamienić na skupione oczekiwanie i tak zaplanowanych obowiązków partyjnych dnia następnego.

I kolejny raz nie da się przekuć słów w czyny!
A to pech!

Ale pociecha, że zostanie  ten groźny orzeł i ten ceglany mur – wystarczy zmienić datę i na kolejny zryw powstańczy – jak znalazł. Tytułu „Bal Niepokornych”  zmieniać nie trzeba. Jest zawsze aktualny..

http://www.portal.arcana.pl/Bal-niepokorny-2013,3506.html

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (91)

Inne tematy w dziale Polityka