Piotr Semka napisał dzisiaj ( 19.09.2012) w „Rzeczpospolitej” tekst „Tusk w butach Barroso”, w którym obudowuje mocno naciąganymi argumentami stanowisko szefa PiS, dowodząc dlaczego Donald Tusk nie powinien zostać szefem Komisji Europejskiej.
Tekst Semki można ocenić krótko, przytaczając znany dowcip o tym, ze wszystkie kotły narodowe w piekle są pilnowane przez diabły – a jedynie kotła, w którym gotowani są w smole Polacy, nikt nie pilnuje, bo jeśli tylko ktoś wychyli głowę zbyt wysoko, to pozostali Polacy sami go w dół, w smołę, ściągają..
Nie inaczej jest z Semką i jego argumentacją.
Niech tam sobie Semka pisze co chce, ale przynajmniej niechby pisał starannie i profesjonalnie. A tak nie jest,
I wcale nie chodzi mi przeinaczenie mojego imienia, chociaż jestem do niego przywiązana od samego zarania mego życia. Gorzej, gdy przeinaczany jest sens moich słów.
Semka napisał : „Ulubiona blogerka premiera Patrycja Rudecka-Kalinowska zarzuciła nawet antypolskość tym, których wizja Donalda Tuska w Brukseli nie zachwyca”
Odnosić się to ma do mojego tekstu w Salonie 24 „ W tym szaleństwie jest metoda”, w którym napisałam : „Powiedzieć, że wybór POLAKA na stanowisko szefa Komisji Europejskiej będzie OSŁABIENIEM Unii Europejskiej może jedynie ktoś głęboko antypolski.”
Zarzuciłam więc antypolskość nie „tym, tym, których wizja Donalda Tuska w Brukseli nie zachwyca”, ale stwierdzeniu Dominika Zdorta w „Poranku TOK FM”, że powołanie Donalda Tuska na szefa KE OSŁABIŁOBY Unię Europejską.
To zasadnicza różnica, z której wynika, że dla Zdorta KAŻDY, dosłownie każdy przedstawiciel jakiegokolwiek państwa w roli szefa KE byłby lepszy od Polaka, bo nie osłabiłby Unii Europejskiej.
Pomijam zabawną troskę Zdorta, kolegi redakcyjnego Semki z „Rzeczpospolitej” i „Uważam Rze” o Unię Europejską i jej siłę – bardziej interesuje mnie fakt, ze Zdort nie troszczy się o siłę i pozycję Polski w Unii Europejskiej i potencjalne korzyści, jakie mogłoby przynieść Polsce powołanie Donalda Tuska na stanowisko premiera rządu Unii Europejskiej, bo tak można określić fuksję szefa Komisji Europejskiej.
No i oczywiście interesuje mnie, dlaczego tyle trudu zadaje sobie Semka gromadząc w swoim tekście fakty, które interpretuje naciągając jak sparciałą gumę w starych majtkach, pod dobrze znaną tezę Jarosława Kaczyńskiego „utopić PO i tego Tuska”.
Chociażby w tym kotle ze smołą, w polskim piekle.
http://archiwum.rp.pl/artykul/1164968_Tusk__w_butach_Barroso.html
http://renata.rudecka-kalinowska.salon24.pl/446804,w-tym-szalenstwie-jest-metoda
http://www.tok.fm/TOKFM/0,88710.html
Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska
Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
/Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/
&
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka